Fani "Mass Effect 3" są wprost zasypywani rozszerzeniami. Niedawno ukazała się "Omega", a producenci już dziś zdradzają pierwsze szczegóły o nowym fabularnym DLC, nad którym w tej chwili pracują.
Co najważniejsze, scenariusz kolejnego dodatku powstaje ze współpracy aż ośmiu osób, co może zwiastować dwoma faktami – albo fabuła będzie świetna, albo kiepska ("Gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść" – tyle, że tutaj jest ich osiem). Wśród scenarzystów jest Mac Walters, który przygotował fabułę podstawki. Następną, tak samo ważną wiadomością, jest to, że rozszerzenie stworzy BioWare Edmonton (producent dotychczasowych części), a nie Montreal, twórca "Omegi", a w przyszłości także "Mass Effect 4". W różnych zakątkach internetu można poczytać o niezbyt pozytywnych opiniach dotyczących "Omegi", więc fani mogą zacząć martwić się o przyszłość serii – czy czwórka okaże się tak dobra, jak poprzednie odsłony?
W nowym rozszerzeniu usłyszymy muzykę Sama Hulicka, który napisał także soundtrack do podstawki, ale do jego dodatków już nie. Powrócić mają też aktorzy Seth Green i Raphael Sbarge, podkładający głos kolejno Jokerowi i Kaidanowi Alenko, co oznacza, że te postacie pojawią się również w nowym DLC. Więcej informacji, w tym o dacie premiery i cenie, nie zdradzono, ale według wcześniejszych wycieków, rozszerzenie zabierze nas na Cytadelę.