Witam,
mam orginalnego KOTOR`a I.
Polska wersja językowa.
Zainstawolalem wszystko bez problemu, wchodzę do gry, robie postać, jestem w grze na tym statku na początku co atakują nas sithowie, gram 3-4 minuty i gra sie zawiesza i wyłącza... zrobiłem tak kilka razy i zawieszała się nadal , czasem szybciej, czasem trochę dłużej sobie pograłem i dalej doszedłem. Spróbowałem przejść troszkę i zapisać, po czym gram się wyłączyła, ja wczytałem zapis i faktycznie przeszedłem trochę dalej jednak znowu się zacieła... troszeczkę to denerwuje tym bardziej, ze to nie moze być wina komputera bo niedawno kupiłem nowego za ładną sumkę...

Parametry kompa:

Procesor ADM FX(tm)-4100 Quar-Core Processor 3.69 GHz
Pamięć RAM 8,99 GB
Typ systemu 64- bitowy system operacyjny
karta graficzna NIBIDIA GeForce GTX 550 Ti

Windows 7

Miałem to samo. Rób sejwa co 30 sekund, staraj się nie patrzeć przez okna na przestrzeń kosmiczną i być może przy częstym wczytywaniu dasz radę przejść. Jak już skończysz prolog i wylądujesz na Taris - gra powinna nie zrywać się częściej niż raz na parę godzin.

[Dodano po 18 godzinach]

No i jak - dałeś radę?

Wszystko fajnie, tak jak mówisz przeszedłem jakos ten statek. W Taris bez ścinek ( raz lub dwa na 2 godziny) zacinało tylko cały czas jak próbowałem otworzyć ciało tego wielkiego bossa co jest w kanałach.

Jestem w akademi Jedi tu też nawet spoko, moze 1 lub 2 zacinki

Ale dochodze do Koriban ( czy jakoś tak ) akademia Sithow - wszystko ladnie pieknie ale zaczynam zauważać, że gra się zacina jak zabije moba który da mi 1000+ doświadczenia ( moze to przypadek ale tak zauważylem)... i tutaj wchodzi nie powiem co w usta bo jestem w ostatniej misji co musze w tym grobowcu Gwiezdną Mape odkryć i w prawej komnacie są te 2 wielkie potwory co daja 1000 - zabijam jednego i za kazdym razem gra się wyłącza... kurw* mać nie da się tego naprawić aby wogóle nie zacinało ? BO musze czasem kombinować z niektórymi potworkami.