Gość_Pinatu*
Wreszcie !
Trochę to zabawnie brzmi z ust 34-latka, ale cóż, na składaniu LEGO spędziłem pół dzieciństwa, mimo iż w tamtych czasach były towarem luksusowym dostępnym w Pewex-ie za dewizy, lub miało się to szczęście posiadać kogoś z rodziny za granicą. Do gier stylizowanych w ten sposób podeszłem dość luźno, jak do gier dla dzieci - i tu nastąpiło moje zaskoczenie. Jako fan starej trylogii STAR WARS (oczywiście nową też znam), jak i Indiany Jonesa postanowiłem sprawdzić czym to się je (najpierw jako demo oczywiście), i naprawdę mimo że to proste platformówki ubawu i śmiech miałem co nie miara. Klockowatego Pottera i Batmana w wersji demo poznałem, więc na Władcę Pierścieni (jestem fanem książek - filmów nieco mniej) w wersji LEGO czekałem od pierwszej informacji jaką spotkałem na jej temat. Oczywiście z zakupem nieco się wstrzymam, ponieważ poczekam na jakąś okazję cenową (na którą w okresie przedświątecznym raczej nie liczę).
Licz
Ilość postów: 2868
Klasa: Nekromanta
Mnie tego typu gry nie interesuję, po prostu.
Gość_Pinatu*
Mnie na ogół również, tym bardziej że już samo "przerobienie" na LEGO wyraźnie wskazuje grupę odbiorców, ale jak wspomniałem powyżej zostałem przyjemnie zaskoczony. Ot tak, z nudów pobrałem sobie dema STAR WARS i bum... wciągneło mnie, gdzie na co dzień pogrywam raczej w dużo poważniejsze tytuły, a i dzieci nie mam - żebym miał jakąś wymówkę. Ja osobiście nowym klockom dam szansę, biorąc pod uwagę, ponieważ (o dziwo) jak narazie wszystkie gry z tej serii otrzymywały co najmniej pozytywne opinie - nawet lubiany wyłącznie w kręgu fanów Harry Potter, który ponoć jest jak narazie najbardziej rozbudowaną LEGO grą. Poza tym, gra obejmuje całą trylogię Władcy więc może być ciekawie, ale obawiam się również że i okrojone w stosunku do oryginału. Oczywiście wpierw poszukam wersji demo.