Eh... Nawet po moim odejściu w takim stylu, piszą dobrze o mnie w Archiwum Królewskim.
Aż mi się przypomniały dobre czasy we Dworze... aż o dziwo tęskno do nich.
Ale cóż... mam trochę pracy do zrobienia. Trzeba załatać kilka dziur. I takie tam...
*mówiąc to Majorek znów zanurzał się w cienie nicości...*
- Wypatrujcie mnie o zachodzie Słońca, równo rok przed odejściem Zapatero ...