Czy da się jakoś wykończyć Arię na Omedze? Ta baba tak mnie wkurza, że najchętniej odstrzelił bym jej ten niebieski łeb od razu przy pierwszym spotkaniu Wybił jej z głowy to cwaniakowanie, jak to ona rządzi Omegą

Po pierwsze - zły dział, a po drugie - niestety nie da się jej stłuc;p

A po trzecie - to jedna z najlepszych postaci uniwersum Mass Effect więc uśmiercenie takiej postaci byłoby głupotą

Jak najbardziej zgadzam się z przedmówcami. Aria to bardzo fajna postać. Nie mam nic jej do zarzucenia. Taka postać w trylogii ME musi po prostu być

Środowiska feministyczne ją pewnie przelobbowały (w końcu twarda i bezkompromisowa babka), lepiej im nie podskakiwać;p

Bioware zapewne obawiało się takich reakcji. Gdyby ME było bardziej że tak to określę "modowalne" czyli zdolne do dawania włąsnych modów poza teksturami to znając życie jakiś cwaniak wypuścił by dzieło w któym lejemy Arię po łbie.

Na Omedze jest jedna zasada "Nie podskakuj Arii" :>

Przetłumaczona z jakże bardziej wyrazistego "Don't FUCK with Aria!".

W dwójce postać miała znacznie więcej w charakteru, w trójce jest jakby z niego wyzuta. Można to zrzucić na karb utraty własnej stacji, ale nie wiem, ktoś taki jak Aria i w pojedynczym kontenerze trząsłby jak kartelowy jeffe. A może takie mam wrażenie, bo w trójce było jej za mało...

Aria to jedna z ciekawszych postaci, żałuję że w ME3 tak mało jej było, a można ją było ciekawie wplątać w fabułę.