Chciałem podzielić się z wami swoją opinią o grze Fable The lost chapters, a mianowicie o całej trylogii tej gry. Zauważyłem, że gra przyciąga do siebie do ponownego przechodzenia. Nic w tym specjalnego przecież wiele gier przyciąga do siebie graczy. Powracałem już do tych gier kilkakrotnie i za każdym razem interesowało mnie tak samo jak za pierwszym razem. Myślę, że Wy macie podobne odczucia! Podzielcie się swoimi zdaniami na temat ponownego przechodzenia owej niezwykłej gry. Na myśl nasuwa mi się jeszcze jedno pytanie. Jakie były Wasze początki? Pamiętam, że gdy pierwszy raz odpaliłem grę chodziłem niczym maniak rysując kolejne postacie uniwersum Albionu.
[Fable] Fable=Magnes
Poznałem tylko jedynkę i przyznam, że mimo kilku pomysłów, fajnej grafiki i przyzwoitej historii nie wracam do tej gry. Niestety, ta gra ma potencjału tylko na jedno, maksymalnie dwa przejścia [aby wypróbować postać po złej i dobrej stronie], przez co nie okazała się takim sukcesem, jak się mogło wydawać.
Kolejnych części nie znam. Nie sięgnąłem przez nie z powodu jedynki, lecz bardziej z racji ich docelowej platformy, która nie jest dla mnie dostępna.
Kolejnych części nie znam. Nie sięgnąłem przez nie z powodu jedynki, lecz bardziej z racji ich docelowej platformy, która nie jest dla mnie dostępna.
Zgadzam się niestety z Courunem. Gra wybitna zbytnio nie jest,ale można jedynie zagrać raz lub dwa. W część drugą i trzecią nie grałem ,ponieważ nie mam X-box
http://www.youtube.co...?v=ODYjzcdCD34
http://www.youtube.co...?v=6xp_PrqXmys
Polecam, sama prawda. Nawet ekipa TGWTGpl postanowiła przetłumaczyć dla osób nieobeznanych z mową szekspirowską - miło.
http://www.youtube.co...?v=6xp_PrqXmys
Polecam, sama prawda. Nawet ekipa TGWTGpl postanowiła przetłumaczyć dla osób nieobeznanych z mową szekspirowską - miło.
Nie we wszystkim zgadzam się z Angry Joe, ale ogólnie facet ciekawie mówi. Ciężko wypowiadać się o grze, w którą się nie grało, ale jak widzę, że zamiast normalnego ekwipunku mamy jakieś dziwne sanktuarium, na mapie nie ma wskaźnika gdzie jesteśmy, a co najgorsze brakuje normalnego paska życia, to już na wstępie można powiedzieć, że jaka by ta gra nie była, to komfort gry jest wręcz zerowy.