VGA 10 było wydarzeniem, na którym oficjalnie zapowiedziano finałową część przygód komandora Sheparda. Fanom zaprezentowano wtedy pierwszy trailer, z którego wynikało jasno, że Żniwiarze zaczną swoją krwawą eksterminację. Od tego czasu studio BioWare publikowało kolejne informacje, które czasami potrafiły wywołać pewnego rodzaju obawę, że zakończenie trylogii nie będzie tym, czego się oczekuje.
Na kilka miesięcy przed premierą BioWare rozpoczęło swoją ofensywę medialną, która miała sprawić, że grę kupią nawet ci, którzy nie grali w poprzednie części. W związku z tym publikowano zwiastuny zwiastunów, wysyłano balony meteorologiczne z egzemplarzami gry na pokładzie lub oferowano drogi sprzęt komputerowy z logiem N7. Niektóre pomysły Kanadyjczyków potrafiły wywołać frustrację nawet u najwierniejszych fanów, ale, nie zapominajmy, że finalny produkt może sprawić, że o wszystkim się zapomni. Lub całkowicie odwrotnie.
Do premiery "Mass Effect 3" w Polsce pozostało 7 dni. Wielkie odliczanie już się zaczęło, więc opublikowano premierowy zwiastun gry, który został stworzony w iście hollywoodzkim stylu. Moim zdaniem nie brakuje mu niczego i BioWare zasługuje na solidny aplauz za jego stworzenie. Obejrzyjcie zresztą sami!
Takie zwiastuny sprawiają, że można zapomnieć o wcześniejszych grzechach Kanadyjczyków. Prezentuje się naprawdę świetnie i, miejmy nadzieję, że gra będzie trzymać taki sam poziom.