To już oficjalne. 29 czerwca 2014 roku do amerykańskich kin trafi czwarta część "Transformersów" w reżyserii Michaela Baya. Szczegóły fabuły nie są na razie znane, co nie zmienia faktu, że po tej informacji wielu fanów samochodo-robotów będzie z wytęsknieniem wyczekiwało dnia premiery.
Sama nie wiem, jak podejść do "Transformers 4". W zeszłym roku byłam na części trzeciej i nie będę ukrywać, że się zawiodłam i boję się, iż ponownie doznam tego uczucia.
Kto jest fanem filmów z serii "Transformers" ręka do góry!
A ja myślałem, że wszystko co można było w Transformersach zabić lub zniszczyć zostało zabite i zniszczone (mówię o przeciwnikach, nie o filmie jako takim;p).
Mi z Transformersów bodobała sie tylko jedynka.Pozostałe dwa filmy były żałosne,i niczego wiecej sie nie spodziewam po 4, w końcu to Michel Bay,człowiek który potrafił sprawic by wielkie transformujące się roboty,które niszczą siebie nawzajem i wszystko dookoła,były przeraźliwie nudne:/