Choć pierwsze ważne figury na ogromnej szachownicy Westeros już padły, to gra o legendarny Żelazny Tron dopiero się rozkręca. Oznacza to tylko tyle, że zarówno wszyscy pasjonaci intryg dworskich, spisków za zamkniętymi drzwiami oraz sprytnej dyplomacji, jak i fani bezpośrednich rozwiązań, krwawych pojedynków, a także niezbyt rycerskich czynów, powinni być więcej niż ukontentowani. W końcu bez względu na to, co człowiek uczyni, musi złamać jakiś ślub – tym bardziej podczas wojny toczonej przez niesamowicie ambitnych możnowładców, a my się w tej zgniliźnie moralnej zamierzamy taplać z dziką rozkoszą.
Wedle tego, do czego przyzwyczaiła nas książka, w tym sezonie wszystkie hamulce powinny zostać puszczone i w zgodzie z uświęconą zasadą „bigger, better, more badass”, tym razem ani przez sekundę nie powinniśmy narzekać na nudę. Miejmy nadzieję, że twórcy przeskoczą niesamowicie wysoką poprzeczkę, jaką przed nimi postawiono i serial w apokaliptycznym roku zmiecie konkurencje niczym wybuch porządnej bomby atomowej. Pierwszy oficjalny zwiastun nastraja optymistyczne i zdradza, że również miłośnicy prozy George’a R. R. Martina mogą liczyć na kilka zaskakujących niespodzianek.
Plik wideo nie jest już dostępny.
Premiera drugiego sezonu „Gry o tron” już 1 kwietnia.