Profesor Pimko AD 2012 musi być zaskoczony. A może nawet zszokowany. Oto typowy dzisiejszy Józio po przejściu „nieuniknionego trzydziestaka” nie dość, że nie ma nic przeciwko „robionemu mu” zdziecinnieniu, to wręcz domaga się – jak by to powiedział Gombrowicz – by mieć piękną i gładką pupę w oczach świata. Upupienie już niestraszne Józiowi. W upupieniu siła Józia i Józi, ich druga albo i trzecia młodość, a także szansa. Na co? Na jeszcze lepszą zabawę. Na wieczne ściemnianie, że czterdziestka to dziś nowa trzydziestka. A trzydziestka to nowa dwudziestka. Zaś dwudziestka? Łatwo policzyć.
Sokrates – przypomniał Benjamin Barber w książce „Skonsumowani. Jak rynek psuje dzieci, infantylizuje dorosłych i połyka obywateli” – pragnął, by królowie stali się filozofami, a filozofowie królami. Dzisiejsi decydenci, a są nimi najczęściej sofiści marketingu, jak ich nazywa Barber, mają inny pomysł: z dzieci należy zrobić konsumentów, a z konsumentów – dzieci. Im więcej pupy, tym lepiej. Dla rynku, czyli dla zysku. Gdyby to tylko był pomysł, nie byłoby niepokoju. Niestety, wygląda na to, że to się dzieje naprawdę.
Na infantylizacji tracą ludzie stateczni, dojrzali, myślący, przedkładający życie cnotami nad kierowanie się przywarami i kaprysami. Tracą ci, dla których nie tylko rozrywka jest ważna. Zyskują wyłącznie sprzedawcy i – do pewnego stopnia – młodziaki. Rynek nakierowany na młodość, podtrzymywanie młodości, a nawet wmawianie młodości od czasu do czasu kreuje jednak coś pożytecznego. Czymś takim jest literatura young adult, jej niesamowity rozkwit, od „Pottera” po „Felixa, Neta i Nikę”. A zatem nie wszystko stracone? Z tą pupą jest nam do twarzy? Tak daleko bym się posunął. „Dzieci powinny się bawić, a nie płacić – pisze Barber – działać, a nie tylko przyglądać się, uczyć się, a nie kupować”. Cóż zrobić: dzieci już płacą. Przyglądają się i kupują. Na szczęście też – dorastają. Nie wszystkie, ale niektóre na pewno. – Jakub Winiarski
Szanowni Państwo!
Już na rynku styczniowy numer miesięcznika „Nowa Fantastyka”, wyjątkowy, młodzieżowy!
A w numerze:
- „Bohater z przypadku” – pierwszy, z nowej serii, felieton Jakuba Ćwieka.
- Fantastyka młodnieje – czyli wszystko o fantastyce dla młodzieży od Pottera i dalej – Marcin Zwierzchowski.
- Wyglądam trochę jak Stracharz – wywiad z Josephem Delaneyem, autorem Kronik Wardstone. W opowiadaniach znajdziecie dwa teksty z tego autora.
- Para buch, koła w ruch – artykuł Bartosza Czartoryskiego o fenomenie steampunka.
- Rady dla piszących – drugi odcinek „jak pisać” Michaela J. Sullivana.
- Ponadto: felietony Petera Wattsa, Rafała Kosika i Łukasza Orbitowskiego, opowiadania polskie i zagraniczne, recenzje książek, komiksów i filmów.
- Na deser 4 konkursów dla czytelników! Do wygrania: „Narodziny gubernatora – Walking Dead”, „Opus”, „Wśród ukrytych, wśród oszustów” oraz „Bożek Templariuszy”.
Zapraszam serdecznie do lektury!
Artur Kaczorek