„Mass Effect 3” – Ashley i przyjaciele


Skoro czerwona ciężarówka „Coca-Coli” od dobrych kilku tygodni pruje nasze dziurawe autostrady radośnie obwieszczając, iż „coraz bliżej święta”, a we wszystkich świątyniach handlu dominuje motyw z brodatym grubasem i śpiewającą choinką, oznacza to, że nadciąga szczególny dzień w roku. Wiecie, ten moment, gdy wszyscy są dla siebie dobrzy, dają sobie wzajemnie prezenty i korporacje mówią ludzkim głosem. Cóż, o ile było się grzecznym chłopcem lub dziewczynką – przynajmniej tak mówi teoria.

Niby BioWare przygotował w tym roku specjalny prezent dla swoich fanów, jakim jest premiera długo wyczekiwanego „The Old Republic”, ale nie zapomniał również o tej części społeczności graczy, której nie kręcą miecze świetlne i Moc. Zapewne z okazji zbliżającej się gwiazdki, Kanadyjczycy postanowili uraczyć nas mini-aktualizacją galerii „Mass Effect 3”, którą możecie podziwiać poniżej.

mass effect 3, ashley williams

Trzeba przyznać, że jeden świeży obrazek prosto z gry, prezentujący starą bohaterkę w nowym pancerzu, której przybyło „tu i ówdzie”, to nie jest zbyt wiele, ale darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda, nieprawdaż? Zresztą sami oceńcie w głębi duszy, czy studio sprezentowało nam intrygujący smaczek, a może tak napsociliśmy przez ostatnie dwanaście miesięcy, że zasłużyliśmy tylko na tyle.

Dobra, dobra... aby ktoś mi nie zarzucił nierzetelności, zdradzę, że to nie wszystko. Swoje trzy grosze do tego niezbyt pękatego worka postanowiło dorzucić wydawnictwo Dark Horse i zaprezentowało sześć świeżutkich szkiców koncepcyjnych naszych przyszłych towarzyszy niedoli.

mass effect 3mass effect 3
mass effect 3mass effect 3mass effect 3

Na koniec dodam, że powyższe kartki zostały wyrwane wprost ze specjalnego artbooka, który będzie zawierał wszystkie szkice koncepcyjne, jakie powstały z myślą o trylogii dziarskiego komandora, wraz z krótkimi komentarzami twórców. „The Art of the Mass Effect Universe” trafi do rąk zainteresowanych już 8 lutego, o ile zdecydują się uszczuplić swój portfel o 39,99 $ (ok. 139 zł). Drogo, lecz nie należy kręcić nosem, skoro to oferta przeznaczona wyłącznie dla kolekcjonerów.

Odpowiedz
GARRUUUUUUUUSSSSS *DROOOOOOOLL*

Odpowiedz
Niezbyt rewelacyjne te grafiki. Mogli się bardziej postarać, ale kolekcjonerzy i tak nie zauważą tego.
Odpowiedz
Już bardzie spieprzyć Ashley to chyba się już nie dało, chociaż znając ostatnie produkcje Bioware...
Odpowiedz
Jesli chodzi o Ashley to ja sie zastanawiam czy te jej wlosy rozpuszczone, ta kompletnie niepraktyczna fryzura w porownaniu do ostatniej, nie bedzie jej zaslaniac celu podczas walki. Inaczej skladam skarge do Bioware.
Odpowiedz
Nawet dobre te grafiki ale bywały też i lepsze.Ashley co się z tobą stało?! Wcześniej wyglądałaś lepiej.
A gdzie jest Tali? Kiedy ją zobaczymy?

\"Kroczysz mroczną drogą, ale jest ona najmroczniejsza dopiero wtedy, jeżeli zamkniesz oczy\"


"Czasami mały aniołek musi utrzymywać pozory"
Odpowiedz
Oho, Ashley ma nowe warunki. Widać, że pod nieobecność w "dwójce" postanowiła udać się do specjalisty od wyglądu. Co do reszty... Liara przypomina mi Smurfa a Garrus to Garrus - wygląda ok. Nie ma co marudzić, bo i tak pewnie wszyscy zagramy w ME3 i parę grafik nas od tego nie odwiedzie.
Znalazłem jedyne źródło i cel wszelkiej racji
Odpowiedz
No wiadomo sprawa, że te grafiki nie maja znaczenia. Możemy ponarzekać, ale i tak wszyscy odpalimy ME3, jak Courun zauważył słusznie.
Odpowiedz
Meh, widziałam już te grafiki. Kaidan <3. A James Vega wygląda jak taki duży misiek na niektórych obrazkach o.O. <3
Ja chcę już marzec! Albo chociaż demo, które ma wyjść w styczniu.
[center]

[right][center][center][center]


[/center][/center]

[/right][/center][/center]
Odpowiedz
← Nowości

„Mass Effect 3” – Ashley i przyjaciele - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...