Czy druid i lub kapłan mogą walczyć wręcz i być w tym skuteczni? Niby nie, ale jak spojrzeć na ich buffy które nie raz mogą rzucać tylko na samych siebie..
To zależy czym walczą i jakie mają parametry(cechy).
Ja zazwyczaj miałem w ekipie druida i kapłana.Jeden z nich walczył wręcz a drugi na dystans.Ich skuteczność na polu bitwy polegała na dużej ilości punktów życia oraz dobrym uzbrojeniu.
Druid i kapłan nigdy nie dorównają w zwarciu wojownikom, to jasne. Jeżeli chcesz, aby kapłan/druid spełniał w teamie rolę wojownika, to nie będziesz zadowolony z ich postawy, ale jako uzupełnienie, po tym jak skończą się im czary, bądź nie będzie sensu ich używać, to jak najbardziej tak, obydwie klasy mają całkiem sporo hp, przyzwoite KP, więc tak łatwo nie padną jak czarodzieje.
Pomysł na takowych pojawił się po zobaczeniu spelli, niektóre bardzo mocno podnoszą bojowe statystyki. A gdzieś przeczytałem że kapłan bojowy z buffami lepszy niż rasowy wojownik.
Ale wojownika też można wzmocnić czarami i wtedy jest lepszy od Kapłana, bo i po to jest głównie kapłan, żeby wspomagać team, walczyć też może i robi to całkiem nieźle, ale pamiętajmy, że nie jest to jego przeznaczenie.
Wybór kapłana zamiast wojownika ma sens, jeżeli chcemy grać bardzo małym teamem, wtedy rzeczywiście może on być zarówno healerem jak i wojownikiem, sam myślałem kiedyś nad takim rozwiązaniem.
Z tego co pamiętam kapłan na siebie może rzucić lepsze czary niż na innych:) po do koksowaniu wojownik ma z nim małe szanse jak rozdasz dużo punktów w siłę i budowę oraz dobierzesz dobre atuty. Ucierpi na tym roztropność i jego zdolności rzucania czarów ale 15 punktów powinno styknąć by używać najważniejszych czarów. Ogólnie takie rozwiązanie jest fajne ale jako drugi/trzeci wojownik bo jak skończą się czary, a przeciwnik żyje to może być słabo bez kogoś kto jest dobry w walce bez dopałek.
Ogólnie rzecz biorąc polecam summonowanie potworów, ale jako wsparcie dla teamu a nie jako ich wojownicy, w trudnych etapach mogą odwracać uwagę silniejszych przeciwników co często ratuje nam skórę.
No ale znowu, jeżeli będziesz używał przemiany to jednocześnie rezygnujesz z magii, przez co twój druid traci swój główny atut, za dużo kombinujesz, Twoje rozmyślania mają sens w grze małą drużyną lub pojedynczą postacią.