A ja to lubię. Fajne urozmaicenie i jakieś ograniczenie tego co można wpakować za profil. Wiadomo, że do grania to się nijak nie przydaje, ale zawsze jakiś bajer.
Steam
Z tego co wiem to jak sie ma któryś-tam level Steam to na super-wyprzedażach można jakieś karty zdobyć, a później je sprzedać z kilka centów. Zawsze to coś kasy .
Żartujesz, kilka? Podczas ostatniej wyprzedaży zimowej Valve zrobiło ograniczenie, wedle którego karty wyprzedaży znikały tuż po zakończeniu wyprzedaży. Udało mi się takie karty wyrobić bodajże cztery jeszcze przed rozpoczęciem wyprzedaży. Jak ta tylko ruszyła, ludzie dostali jakiegoś potwornego świra, karty schodziły w tempie nadzwyczajnym i dzięki temu zarobiłem na nich jakieś dwa i pół euro