Szkoda, że nie wypuścili go przed premierą, lub równo z nią, uniknęliby w ten sposób problemów z wieloma niezadowolonymi graczami. Skoro wiedzą, że gra jest wymagająca to powinni się z tym liczyć... choć z drugiej strony, może to o to chodziło, żeby wrobić jak najwięcej graczy, byle zapłacili, a demo wydali, kiedy już wszyscy wiedzieli, że bez mocnego kompa na grę w Wieśka nawet na low detalach nie ma co liczyć.
Użytkownik Sosna dnia środa, 21 września 2011, 19:45 napisał
Szkoda, że nie wypuścili go przed premierą, lub równo z nią, uniknęliby w ten sposób problemów z wieloma niezadowolonymi graczami. Skoro wiedzą, że gra jest wymagająca to powinni się z tym liczyć... choć z drugiej strony, może to o to chodziło, żeby wrobić jak najwięcej graczy, byle zapłacili, a demo wydali, kiedy już wszyscy wiedzieli, że bez mocnego kompa na grę w Wieśka nawet na low detalach nie ma co liczyć.
Wymagania sprzętowe podane były sporo przed premierą. A jeśli Twoje żale bazują na tym, że nie radzisz sobie z systemem walki, to mi pozostaje tylko współczucie dla Ciebie.
Jestem wielkim zwolennikiem Wiedźmina 2. Słowo wymagająca, którą ty odebrałeś jako poziom trudności ja napisałem z myślą o wymaganiach sprzętowych. Sam problemów z grą nie miałem, ale wiem że są ludzie, którzy mieli z nią problem pomimo, że ich komputery spełniały minimalne wymagania, zatem Twoja wypowiedź jest wynikiem zupełnie błędnej interpretacji moich słów, oraz przekonania, że albo jesteś w 100% z Wiedźminem 2 albo jesteś zupełnie przeciw niemu, bo nie umiesz grać, albo masz za słaby komputer.
Użytkownik Sosna dnia środa, 21 września 2011, 19:45 napisał
Szkoda, że nie wypuścili go przed premierą, lub równo z nią, uniknęliby w ten sposób problemów z wieloma niezadowolonymi graczami. Skoro wiedzą, że gra jest wymagająca to powinni się z tym liczyć... choć z drugiej strony, może to o to chodziło, żeby wrobić jak najwięcej graczy, byle zapłacili, a demo wydali, kiedy już wszyscy wiedzieli, że bez mocnego kompa na grę w Wieśka nawet na low detalach nie ma co liczyć.
Zgadzam się. A takich osób, którym W2 się nie spodobał lub uważają, że mogliby go odłożyć na później jest całkiem dużo. Widziałem statystyki ze steama ile osób przeszło W2 i nie były one zadowalające.