Od ostatnich wieści dotyczących ciekawej czeskiej gry Inquisitor minęło sporo czasu. Jednak prace nad tłumaczeniem wciąż trwają, chociaż znajdują się we wczesnym stadium bety, co oznacza minimum rok czekania, ale jednak warto. Po pierwsze jest to powrót do starego, dobrego rzutu izometrycznego, dobrze znanego z serii Diablo czy Wrót Baldura, trzy niezależne wątki i mroczne czeskie rysunki.
Można mieć tylko cichą nadzieję, że gra pojawi się również na rynku polskim, lecz o tym będziemy rozmyślać, gdy prace tłumaczeniowe zostaną zakończone, a ty czasem zapraszam do obejrzenia efektów dotychczasowej pracy poniżej i naszej galerii.