[Gameplay] „Risen 2” – sielanka w tropikach


Szczerze pisząc, nigdy nie rozumiałem tej całej fascynacji serią „Gothic” i fanatycznego kultu, jakim gracze otoczyli Piranha Bytes. Najgorsze jest to, że nie wiem, czy wina leży w tym, iż kompletnie nie trawię germańskich klimatów w grach i zawsze po skonsumowaniu ich odczuwam strasznie bolesną zgagę, czy powodem tego jest fakt, że twórcy tak mocno dali ciała.

Nie zrozumcie mnie źle, doceniam niemiecki wkład w gatunek komputerowych gier fabularnych, ale ilekroć wkładam płytkę do napędu z jakimś „Gothiciem” czy „Risenem”, to odczuwam skonfundowanie pomieszane z irytacją i lekko odczuwalną domieszką nudy. Powoduje to pewien wewnętrzny dyskomfort, gdy zabieram się za informowanie o kolejnych dziełach „Piranii”, bo ani nie można poklepać po plecach szczerym pochlebstwem, ani kopnąć w tyłek skoncentrowanym szyderstwem…

risen 2: dark waters

Po cichu liczyłem, że „Risen 2: Dark Waters” w końcu będzie pewnym przełomem i dziarska ekipa kapitana Pankratza, oprócz stworzenia gry dla swoich fanów, delikatnie uchyli drzwi dla osób takich jak ja. Nie chcę otwierania ich na oścież, bo BioWare w taki sposób zniszczył markę „Dragon Age” (co przeżyłem dość boleśnie), ale sądzę, że ich projektom przydałoby się trochę dodatkowego pieprzu, chociażby w systemie walki, kreacji świata czy konstrukcji zadań pobocznych. Nie obraziłbym się również, gdyby tym razem chłopcy zadbali o kwestie techniczne i odrobinę dłużej podłubali w opcjach, aby wszystko było wypucowane na wysoki połysk.

Twórcy obiecali poprawę i ostatnie materiały napawały optymizmem, ale teraz czas na prawdziwy test. Oto pierwsze fragmenty rozgrywki, czyli jak gra sprawdza się w praniu.

Cóż, nie da się ukryć, że materiał do analizy nie poraża i ciężko jest wystawić mu rzetelną ocenę. Niestety, również nie znam języka niemieckiego, pomimo tego, że sam uczyłem się go dobre trzy lata, więc poziom dialogów wciąż pozostaje dla mnie wielką niewiadomą. Świat wydaje się całkiem spory, ale po prawdzie liczyłem na trochę więcej wysepek do zwiedzenia. Hm… jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma? Może, ale nie kupuję tego. Z drugiej strony ważne, aby były one różnorodne i dobrze zagospodarowane – jakość jest ważniejsza od ilości.

Risen 2: Mroczne wodyRisen 2: Mroczne wodyRisen 2: Mroczne wody

Spodziewałem się również odrobinę mroczniejszego świata, bo ta cała baśniowość mocno kontrastuje z materiałami, które trafiały do sieci. Liczyłem na bezkompromisowe klimaty podobne do „Dragon Age: Początek”, a nie sielankę znaną z „Fable”, ale może później się to rozwinie, kto wie?

Podoba mi się za to walka przy użyciu muszkietu, bo potyczki z szablą w dłoni znów przywodziły na myśl toporną klikaninę. Modele postaci faktycznie zostały ulepszone i widać, że w tym przypadku nie było to czcze gadanie. Nowy wygląd ekwipunku też przypadł mi do gustu, gdyż jest znacznie schludniejszy i przyjaźniejszy.

Risen 2: Mroczne wodyRisen 2: Mroczne wodyRisen 2: Mroczne wody

Na chwilę obecną pozostanę neutralny do tej produkcji. Za krótkie fragmenty i zbyt wczesna wersja gry. Do 2012 roku jeszcze wiele może się zmienić.

Odpowiedz
Jeśli chodzi o wysepki to może tą mapkę będzie dało się przesunąć. Sama walka jest świetna, ekwipunek też nieźle wygląda, widoczki i grafika prezentują się według mnie lepiej niż w W2, a walka raczej nie jest tak zręcznościowa. Martwię się tylko nad trudnością, długością, fabułą i mnogością uzbrojenia. W tej chwili gra prezentuje się jak dla mnie bardzo obiecująco na równi ze Skyrim A co do mroczności - nie pokazali przecież całej gry! Jak dla mnie w tej chwili R2 jest W2 bez minusów z towarzyszami.
Odpowiedz
@krzyslewyI znowu porównujesz coś do Wiedźmina 2. Daj mu spokój. Biedaczek dopiero się szykuje do wersji 2.0 .
[center]

[right][center][center][center]


[/center][/center]

[/right][/center][/center]
Odpowiedz
Szkoda, że komentator tak bardzo zagłusza dialogi, posłuchałbym znów niemieckich tekstów, bo w 'Risen' były całkiem fajne. Wielki plus za znormalizowanie modeli postaci, chociaż wciąż nieco przypominają lalki. No i ten zabawny barczysty chód głównej postaci zmieniłbym diametralnie.
Odpowiedz
A Risen 2 będzie lepszy bez 2.0 wersji, bo nad nim pracują ludzie, którym się nie spieszy. Jak już mówiłem W2 mógł być lepszy i za to będę wiecznie karcił i miał pretensje do CD Projekt. A Risen 2 w gruncie rzeczy mi przypomina W2 tylko bez tej irytującej walki i innych aspektach psujących grę. Przynajmniej na razie.
Odpowiedz
@krzyslewy No, ale nie masz zamiaru chyba ciągle truć o tym jaki to Wiesiek 2 był taki i siaki, a Risen 2 wspaniały, prawda ??
[center]

[right][center][center][center]


[/center][/center]

[/right][/center][/center]
Odpowiedz
Em przecież Gothice i Riseny zawsze były bardziej przygotówkami niż RPG
A przynajmniej ja je tak traktowałem- zero odgrywania postaci, szczątkowy jej rozwój.
To były niezrównane gry pod względem kreacji świata- nic, absolutnie nic nie równa się dla mnie z terenami jakie stworzyli ludzie z PB. I ani wspomniany Wiedźmin, ani inne gry nie zapewniały mi tak pięknych widoków.
Plus niezła fabuła. I byłem hepi.

A jak chciałem rpg z rozwojem i siedzeniem w statystykach, to tutaj królował NvN. Historia i wygoda starć + kombinowanie to z kolei Icewind Dale i Baldur's Gate.
Nie Riseny, nie Gothice
Cytując moją babcię: sralis mazgalis rewerendus duptus
Odpowiedz
Hehe jak reporter słusznie zauważył nie udało mu się nic dowiedzieć o fabule gry - gdyż jej nie ma.

Ciekawe czemu wycieli biust tej kobiecie z początku gry.

Risen 2 - piraci z Karaibów - gothic beta
Odpowiedz
@Bosiaxd Chodziło mi o to, że Risen 2 przypomina mi W2, a ty stanęłaś w obronie W2, to ja w obronie R2.
@Redhorn Steelaxe we wszystkim się z tobą zgadzam, ale ja po cichu liczę, że może ludzie z PB popracują nad rozwojem postaci w R2.
@Frey Tajemnoczość względem fabuły nie musi wynikać jej brakiem.
Odpowiedz
Biorąc pod uwagę pierwszą część gry mniemam, że tajemniczość to całkowity brak fabuły.
A pirackie klimaty pewnie będą zrobione z takim samym pojęciem co inkwizytorzy w jedynce - po prostu puste nazwy.
Odpowiedz
@krzyslewy nie bądź śmieszny, jak można powiedzieć, że Risen 2 jest lepszą grą od Wiedźmina 2 na podstawie 2 gameplayów w słabej jakości, do tego z wersji wczesnej alfa, gdyby miał porównywać klimat tej gry, to zdecydowanie postawił bym na pierwszą część Risena w odświeżonej grafice, modele postaci są trochę lepsze niż w jedynce, zaś otoczenie przedstawia się całkiem fajnie, oczywiście ciężko powiedzieć jak to wygląda w rzeczywistości, w końcu jakość materiałów nie zachwyca. Mnie bardziej męczy inna kwestia, w jaki sposób będziemy walczyć bronią białą (tak jak w serii Gothic, czy może zostało to ułatwione do zwykłego klikania), no i jeszcze jedno, przeciwnicy byli mało wymagający, tak trochę nie w stylu poprzednich gier PB, choć to może być kwestia wczesnej wersji alfa.

Odpowiedz
Pierwszy mój komentarz: Jak dla mnie W TEJ CHWILI R2 jest W2 bez minusów z towarzyszami.

W TEJ CHWILI - chodzi mi o to co zobaczyłem na gameplayu, ale pewnie gorszących aspektów gry nie pokazali, a w pierwszą część Risena jeszcze nie grałem. A żeby R2 był lepszy od W2 w moim przekonaniu nie trzeba dużo skoro jak dla mnie przebił go DA2. Dobra ktoś jeszcze ma coś mi lub R2 do zarzucenia?
A może ktoś dla odmiany będzie miał tą samą opinię co ja?

@Frey - Ja oceniam grę w tej chwili po pokazanym gameplayu, a ty oceniasz fabułę, której nawet nie znasz po gameplayu... A Sosna się mnie czepia...
Odpowiedz
Na chwilę obecną można powiedzieć, że w grze będą piraci, podrasowana grafika z poprzedniego Risena i muszkiet to niewiele, bo do wyjścia gry zostało sporo czasu. Nie wiem co Cię tak zraziło d Wiedźmina 2, zapewne poziom trudności, masz prawo oceniać po swojemu, ale w tym przypadku zabrzmiało to dziwnie, bo w sumie na tym etapie nic konkretnego nie da się powiedzieć, do premiery zapewne sporo się zmieni (kto wie czy na lepsze czy gorsze).

Odpowiedz
Poziom trudności - ile mam cierpliwości i czasu.
Ale nie tylko to mnie raziło w W2. Nie będę się rozpisywać, bo pisałem już to wielokrotnie.
Zapomniałeś o widoczkach . Tak czy siak ja wiąże z tym tytułem ogromne nadzieje. A to co widać w R2 na gameplayu według mnie napisałem w pierwszym komentarzu. Ale nic nie wspomniałeś i Freyu, który tylko pisze - fabuły nie ma, fabuły nie ma...
@Frey Może byś napisał fabuły nie będzie...
Odpowiedz
No ciężko jest zagłębiać się w fabułę w demie z wczesnej alfy, tutaj Frey ma rację, to że nie dostrzegł fabuły w jedynce to już jego problem, z początku była i to całkiem niezła, a to że autorzy starali się przedłużyć końcówkę do tego stopnia, że mnie odrzuciła to już osobna sprawa.

Odpowiedz
← Nowości

[Gameplay] „Risen 2” – sielanka w tropikach - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...