Horrory na nockę

Organizuję mały wieczór horrorów i nie mam pomysłów na dobre filmy, więc zwracam się do was, mając nadzieję, że macie większą wiedzę w tym temacie. Podajcie tytuły horrorów, które polecacie. Wolałbym jednak by były to dość nowe produkcje, oparte bardziej na psychologii niż krwawej jatce. Oczywiście mogą być również te rzeźnie, jeżeli są to tytuły, które NALEŻY znać.
Odpowiedz
Byle nie Antychryst. Jeśli nie widzieliście - Rec albo Paranormal Activity ; p Możecie też po prostu obejrzeć kilka odcinków Nie z tego świata.

Starsze horrory są lepsze. Stygmty albo BWP.

Ach i podobno Lustra są dobre, ale nie widziałam ; p
Odpowiedz
Poleć japońsko: Ringi, Dark Water i na przykład Ju-on: the Grudge.
Odpowiedz
Tylko jeśli ktoś ma życzenie umrzeć ze śmiechu.
Odpowiedz
Kula, Inni, Egzorcysta: Początek, Rec (wyłącznie hiszpański), Ring (jeśli nie widziałeś, wyłącznie japoński), Horyzont Zdarzeń (Ukryty Wymiar w innym tłumaczeniu)

Ze starszych:

Alien 1 i 2 (jak mógłbym tego nie polecić ), Monolit, Głębia, Otchłań (choć to nie takie stricte horrory), Lśnienie

Jak to zwykle w takich chwilach, na pewno jest jeszcze kilka, które bym polecił, ale akurat nie pamiętam w tej chwili

A zaraz przyjdzie Holden i powie, że wszystkie horrory są głupie i bez sensu, bo się w nich bohaterowie zachowują nielogicznie
Odpowiedz
Wyjątkiem jest serial Walking Dead, tam realizm jest całkiem nieźle zachowany, poza najostatniejszą sceną ; D
Odpowiedz
Aha, dzięki za propozycje.

Część z nich już widziałem/liśmy, a części nie mogłem znaleźć, bom zapewne ślepy jak kret . Ale tak w ogóle to było przebojowo, chociaż może za wcześnie zaczęliśmy obracać butelki z winem i niepotrzebnie oglądaliśmy niedorzeczny horror 'Dead End' (nie wiem skąd się wziął na dysku (?)), bo śmialiśmy się do rozpuku. Potem zaczęliśmy 'Egzorcystę', chociaż nie wiem czy to był ten 'początek' czy nie, ale muszę pochwalić efekty i gimnastykę dziewczynki. I ostatnim był 'The Descent', czyli Zejście/Wejście/Przejście w PL. Całkiem fajny, tylko nie wszyscy dotrwali. Mimo to dzięki za podzielenie się swoją wiedzą, było świetnie .
Odpowiedz
Jeśli z małą dziewczynką, to pierwszy Egzorcysta. Egzorcysta: Początek był prequelem z Izabellą Scorupco w roli głównej
Odpowiedz
Z Egzorcysty: Początek pamiętam tylko, że to był pierwszy horror, na którym się śmiałam.
Odpowiedz
Aha, niedawno oglądałem sobie 'Teksańska Masakra Piłą Mechaniczną' z 74' i powiem, że wersja z Jessicą Biel jest o wiele lepsza. W oryginale film był za długi, pierwsze 40 minut to bezsensowne gadanie i pokazywanie kilku kości. Oczyszczone kości nie są straszne. Bardziej działają na wyobraźnię te z kawałkami mięsa. Poza tym irytował mnie ten teksański akcent... blah. No i finałowe sceny były... dziwne. :\ Więc jeżeli już to oglądać, to tylko z Jessicą Biel, z nią to przynajmniej chce się oglądać.
Odpowiedz
Nie polecam "Hostela 3", gdyby ktoś zdecydował się oglądać. O ile jedynka miała jeszcze w miarę logicznie zarysowaną fabułę (torturowanie Amerykanów za grubą kasę, inni chodzili nieco taniej ), to trójka usypia po 10 minutach. Nawet fani gore nie mają tu czego szukać, bo takowych scen też jest jak na lekarstwo.

Także "Ludzka stonoga 1" to jakiś żal na kółkach. Nic ciekawego poza chorym pomysłem na film. Totalnie nielogiczna i nudna.

Cytat

Byle nie Antychryst.


Racja, ten film to dno i metr mułu.


Tonari no Totoro!
Odpowiedz
Według krytyki to piękny, naturalistyczny i psychoanalityczny film o naturze ludzkiej ; )
Odpowiedz
Psychologia we współczesnym kinie grozy? Raczysz żartować Horrory to gatunek, który zmarł śmiercią tragiczną na początku lat 90'. Wszystko stworzone potem razi schematyzmem, głupotą i ogromnymi pokładami nudy.

Osobiście polecam "Coś" z 1982 roku. Porządne kino, ciężki klaustrofobiczny klimat, umiejętnie podsycany paranoją i psychozą. Znakomita sceneria, charakterystyczni bohaterowie, ciekawe efekty specjalne, perfekcyjna oprawa muzyczna autorstwa wielkiego Ennio Morricone.
Odpowiedz
Z pełną powagą, Tokarze, zaprezentowałam tu opinię bodajże z Filmwebu ; ) I może poniekąd jest w niej trochę racji, ale to nie zmienia faktu, że film jest obrzydliwy.
Odpowiedz

Cytat

Osobiście polecam "Coś" z 1982 roku. Porządne kino, ciężki klaustrofobiczny klimat, umiejętnie podsycany paranoją i psychozą. Znakomita sceneria, charakterystyczni bohaterowie, ciekawe efekty specjalne, perfekcyjna oprawa muzyczna autorstwa wielkiego Ennio Morricone.


Dokładnie tak, dokładnie tak Obiema rencyma się podpiszę i potwierdzę. Świetny klimat, jak na owe czasy urywające łeb efekty (nawet nie tyle zaawansowaniem, co pomysłem), i właśnie owo "coś", które powinien wywoływać w widzu porządny horror i co powinien utrzymywać od początku do końca.
Odpowiedz
Polecam Ludzką Stonogę. Nawet fajny.
Odpowiedz
Dwójka też niczego sobie. Fajnie się przy tym pogryza nachosy. Choć to nie filmy dla wrażliwych.

A co do bekowych "pseudo-horrorów" to polecam Teeth ["Zęby"]. Czasem odnosi się wrażenie że to ulubiony film Lavdryny
Odpowiedz
Dlaczego zabronic? Nawet zabawny. A teeth to w ogole smieszny byl.
Odpowiedz
← Filmy/Seriale

Horrory na nockę - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...