Mam problem pomiędzy wyborem tych dwóch postaci. Jedna jak i druga jest wojownikiem, która posiada zaklęcia druida/kapłana
Chciałbym grać postacią walcząca broniami egzotycznymi (bo raczej są najlepsze te magiczne) i mieć je w dwóch łapkach.
Może jakaś mała podpowiedź dla nmie która była by dobra?
P.S Nie obrazę się jeśli ktoś mi też poda do tych postaci towarzysza broni, który będzie rozsądny
Paladyn to typowy wojownik opierający swoje ciosy na Sile. Może nosić ciężkie pancerze, a dodatkowo posiada zaklęcia leczące i ulepszające. Może korzystać z pawęży i w ogóle jest jak mały czołg. Pasują do niego wszyscy towarzysze, chociaż szczególnie ci posługujący się zaklęciami, np. utalentowana we wszystkim Sharwyn.
Natomiast Łowca to wojownik opierający ataki na Zręczności, przez co musi zrezygnować z ciężkiego opancerzenia na rzecz skórzanych zbroi. Co prawda otrzymuje automatycznie atuty powiązane z walką dwiema broniami, ale nieumiejętne rozdanie zdolności może z niego zrobić słabeusza. Jego zaklęcia są o wiele mniej przydatne niż te Paladyna i niewiele nimi zdziałasz na późniejszych poziomach. Tu natomiast towarzysze powinna zostać postać bardziej uzbrojona, gdyż Łowca nie należy do typowych obrońców biorących wszelakie ciosy na siebie. Specjalizuje się on w dodatkowym zadawaniu obrażeń z flanki. Dlatego dobrym kompanem jest Linu, jako klasowy Kapłan z zaklęciami leczącymi, oraz w mniejszym stopniu Daelan.
Poza tym egzotyki jako takie, poza fanaberiami w stylu sejmitarów, są zwykle ciężkie i dwuręczne (lub półtoraręczne, jak miecz Aribeth). To nam nasuwa również kafara, jakim jest Paladyn. Łowca natomiast radzi sobie bardzo fajnie z dwoma długimi mieczami tudzież z łukiem. Zaklęcia w niewielkim wymiarze natomiast są jednak po stronie Paladyna, ale tylko w zakresie anty-nekromanckim (chyba, że Ci się odwidzi i zrobisz sobie Czarnego Strażnika, co osobiście bardzo polecam, bo to jest dopiero niszczyciel światów).
No dobrze rozumiem mniej więcej zdania. Paladyn lepszy w magii i bitki. No czyli łowca raczej niezbyt hm....
Z tego co wiem łowcą często gra się z dwoma brońmi, a paladynem to też dobry pomysł?
Wszelakie klasy mogą dzierżyć dwie bronie i każda z nich będzie jako tako dobra. Jednak klimatyczny Paladyn raczej preferuje broń jednoręczną bądź oburęczną. Chociaż każdy gra jak chce. Pamiętaj tylko, że przy oburęczności warto dzierżyć dwie różne broni bądź kilka zestawów, gdyż wielu przeciwników w kampanii jest odpornych na konkretny rodzaj obrażeń, a dzięki zabezpieczeniu na pewno, któraś broń zrani oponenta.
Wiele zależy jeszcze od tego jak tą postać będziesz rozwijać. Obie klasy tak na prawdę do magii się nie nadają. Wszystkie efekty są drobne. Siłą u paladyna są bonusy od charyzmy do rzutów obronnych czy zniszczenie zła (czy jak to tam się zwało) a łowca za to ma kompana. Wilczek swoje zdziałać może. Jeśli chcesz paladyna zrobić do walki na dwie bronie to musisz się liczyć z tym że zręczność musi być do 15 (i stracisz dwa trzy talenty?-featy) co powoduje, że inne staty będą uboższe, a u paladyna liczy się charyzma, wiedza( rzetelność? Wisdom) no i siła by dobre obrażenia zadawać. Łowca jest mniej problematyczny pod tym względem. Będzie miał tylko niską obronę bo z pancerzami nie poszaleje. Ale można mu dać to 14 wisa i przyładować w siłę i kondychę.
No teraz lepiej rozumiem. Dobrze wiedzieć co nieco o postaciach od kogoś kto już grał
W sumie Zagram Łowcą. Teraz pytanie. Na początku wyborów tych talentów czy umiejętności. mocna budowa oburęczność i takie tam. To w jakie talenty inwestować.
P.S. Przypominam że chcę zagrać postacią z dwoma mieczykami
Jak chcesz się nastawić na walkę to zawsze dobrze mieć zogniskowanie broni (ulubioną broń). Jeśli masz ochotę na egzotyki to możesz poświęcić ten jeden atut. Wtedy radze biegać z półtorakiem albo kataną i jako drugą broń krótki miecz albo kukri. doradzam lekką drugą broń bo minusy za walkę oburęczną są mniejsze. Z atutami łowcy dzierżenie dwóch tych samych broni (dwie katany) to -4 do obu. Jeśli walczysz katana/kukri to jest -2. Przydaje się mieć unik który zwiększa obronę. Na późniejszych poziomach (po 8) polecam poprawione trafienie krytyczne czy coś takiego.
Nom Widziałem taki skill ten to na pewno się przyda. A z tymi brońmi to też tak zrobię masz rację. Patrząc na puknty to nie ma tam nic fanjego do rozdania. 12 punktów jakie miałem do rozdania to dałem w:
spostrzegawczość: 4
parowanie: 4
dyscyplina: 4
i tak chyba będe rozwijał
Spostrzegawczość jako umiejętność bierna przydaje się tylko do zobaczenia pułapek zanim się na nie wejdzie, ale jeśli grasz już po raz któryś, to raczej pamiętasz gdzie one są i wtedy spostrzegawczość jest średnio potrzebna.
Parowanie - rzecz dobra, ale tylko pod warunkiem, że zamierzasz jej używać. Inaczej nie ma sensu dawać w nią punktów, bo to dość specyficzny sposób walki, gdy stoisz nic nie robiąc i czekasz na cios przeciwnika by najpierw go sparować, a potem jeszcze próbować kontry. Jednak mając tę umiejętność na bodajże 38 parowałem ciosy smoków gołymi rękami mnicha, więc też ma swoje zalety.
Dyscyplina - to bezwzględnie na maksa, żeby nikt Cię nie usadził w walce (choć i tak zawsze jest to możliwe - znowu przywołuję swego mnicha, który Powaleniem sadzał na tyłku smoki)
Nie pamiętam, czy są inne umiejętności klasowe dla Łowcy. Jeśli nie, to proponowałbym Ci dać 1 punkt (nawet jeśli kosztuje 2) na Rozbrajanie Pułapek, choćby po to, żebyś nie mając najemnika - łotrzyka mógł zobaczyć co to za pułapka i czy możesz na nią wleźć, jeśli nie możesz jej obejść. Każda moja postać miała 1 punkt na to i wystarczyło.
Zamiast Spostrzegawczości proponuję ładować na Perswazję (nawet jeśli kosztuje 2 pkt za 1). To umiejętność przydatna zawsze, a jeśli będziesz ją rozwijał regularnie i maksymalnie, to o dziwo osiągniesz lepsze rezultaty niż postacie, dla których jest to umiejętność klasowa. Jakoś tak dziwnie jest ułożona mechanika gry, że np. czarownik z Wiedzą na maks może nie zidentyfikować tego samego przedmiotu, który ogląda inna postać z połową jego Wiedzy, gdy nie jest to jej umiejętność klasowa. Z Perswazją bywa podobnie.
Ewentualnie (bardziej dla role play'u i zabawy) wziąć sobie Rozumienie Zwierząt, albo Zakładanie Pułapek, jeśli lubisz taki taktyczny model walki.
Gram w gre nie 1 raz owszem, ale nie wiem czemu bo już nie pamiętam. Nie mogę łowcą wybrać "styl walk dwoma brońmi" przy atutach a paladynem mogę. Czemu?
Paladyn jest bardzo fajny ale jako postać na jedną broń. Złamany na Czarnego Strażnika potrafi bardzo skutecznie namieszać, choć złamać go jest baaardzo ciężko w ten sposób.
Łowcę, zaryzykuję że najfajniej zostawić czystego, chyba że robiony na łuki- wtedy można się bawić
Mi na dwie bronie najfajniej grało się połączeniem: bard 5/ucs 15 /mo 7. Własnie na dwie bronie.
I ja również na dwie bronie polecam Łowcę w wersji klasycznej, z łukiem można z niego zrobić prawdziwego Robina of the Hood, jeśli na prestiżową klasę wybierzemy Mistycznego Łucznika. Paladyn - Czarny Strażnik to jest supermocarne połączenie i świetne ze względów fabularnych (dlatego, że takie trudne). Sam robiłem Wojownika na Czarnego Strażnika i jechałem przez SotU i HotU jak jednoosobowa dywizja pancerna, a przy okazji nie jest to tępy Barbarzyńca, w grze którym (dla mnie przynajmniej) nie ma nic ciekawego. Także powtarzam - konflikt siła vs. finezja.
Dwie bronie to faktycznie chyba tak zrobie. A klasa?? Nadal elf jest w niej najlepszy? i Czemu nie mogę wybrać atutu styl walki dwoma brońmi łowcą a palem mogę. Łowca nie może?
A jakbym dał 1 poziom w maga dla chowańca to jest dobry pomysł?
Panie Fodro łowca dostaje na pierwszym poziomie taki atut jak dwie bronie lub oburęczność(tą nazwę widziałem w instrukcji chociaż w grze występuje pod nazwą dwie bronie w sumie to whatever ) Na dziewiątym poziomie łowca otrzymuje taki atut jak ulepszona walka dwoma brońmi mimo że nie musi spełniać wymagań.Więc biorąc te atuty pod uwagę to łowca nie może wybrać atutu walki dwoma brońmi bo to jest mu nie potrzebne skoro dostaje wyżej wymienione atuty automatycznie.
Postać elfa jako łowcy wydaje mi się idealna ,ponieważ pozwala się wczuć w klimat tej klasy.Oczywiście główne zalety elfa jest jego wysoka zręczność,a wydaje mi się, że atut dwie bronie można wykorzystać w bardzo dobry sposób tylko w zbrojach lekkich, więc premia od zręczności jak najmilej jest widziana.
Fodro pomyśl przez chwilę jeżeli chcesz bawić się w dwie bronie to po co ci klasa maga.A w zależności od rodzaju chowańca to będzie miał on mało punktów życia,więc moim skromnym zdaniem nie wiele z niego pożytku. Chyba że chcesz mieć mistycznego łucznika a to już inna sprawa.
Dzięki obsiu Im więcej człowiek wie tym lepiej. Bo powoli się namierzam na granie online. I chciałbym wiedzieć co nie co o łowcy żeby potem nie robić postaci od nowa