Geralt z Rivii to przykład osobnika, który kocha jedną kobietę, ale nie stroni od innych niewiast, które los zsyła mu w trakcie wędrówki. W nadchodzącej drugiej części Wiedźmina zobaczymy rzecz jasna nie mającą już chyba żadnych tajemnic Triss, ale na tym katalog pań w grze się nie wyczerpuje.
W sieci dostępne są już screeny kobiet, które ujrzymy na ekranach naszych monitorów. W końcu kto powiedział, że nasz wiedźmin musi zawsze biegać za Merigold?
Więcej screenów znajdziecie w rozwinięciu newsa.
Jak sądzicie, któraś z nich jest w stanie zdetronizować Triss? Premiera gry już 17 maja.
Nie przypominam sobie żeby Yenna miała warkocze... Z tego co pamiętam z książek to była burza czarnych loków (ale mogę się mylić ). Fajnie by było, gdyby pokazała się w grze, bo Triss mi już trochę zbrzydła (kojarzy mi się tylko z GOŁĄ DUPĄ)
Racja. Dziwne, że Yen nie przewinęła się w pierwszej grze, a to przecież jedna z najważniejszych postaci w książce. Nie wiem czemu dali Triss zamiast niej. I też uważam, że to nie jest ona na pierwszych screenach. Ta postać wygląda mi raczej na jakąś szlachciankę niż na czarodziejkę.