Lord of the Rings – Mortal Kombat trailer


Może faktycznie trochę przesadzam, ale jak za chwilę sami się przekonacie twórcy "Lord of the Rings: War in the North" postawili na maksymalną ilość gore'u i posoki, w której tonąć będą gracze. Kolejny trailer w zwolnionym tempie ukazuje krwawe deszcze zalewające ekran, kończyny szybujące o poranku pośród drzew i podobne atrakcje. A dopiero co niektórzy krzywili się na "Dragon Age" i sieczkę z Mansonem w tle...

lord of the rings war in the north

Podobieństw do sztandarowej już gry BioWare jest więcej, zarówno w modelowaniu postaci jak i fizyce obiektów. Trailer opatrzony tytułem "Brutal Combat" jest kolejnym dowodem na to, jaki charakter będzie miała nadchodząca produkcja. Oceńcie z resztą sami.

Zszokowani? Wiedziałem, że nie. Od dość dawno zamierzchłych czasów, gdy "Mortal Kombat 2" zostało zakazane w Norwegii i kilku innych państwach ze względu na nadmierną brutalność, sceny z pogranicza gore mało na kim robią jeszcze wrażenie. Najwyraźniej studio Braci Warner i ekipa Snowblinda mają na ten temat odmienne zdanie i dokładają wszelkich starań, by Wojna na Północy, mająca już przecież ograniczenie wiekowe 18+, była totalnym przeciwieństwem skierowanego do młodszych graczy "Aragorn's Quest". Jak się Wam podoba, a raczej – jak Wam to smakuje? Ostatecznie przekonamy się w sierpniu, na wszystkich dostępnych platformach.

Odpowiedz
Władca Pierścieni to taki wielki, ciekawy, szeroko opisany świat... Nie można z tego zrobić jakiejś ciekawej gry RPG/fabularnej? Muszą robić kolejną bezsensowną, odmóżdżającą, poje*baną nawalankę? To już było i było okropne ("Conquest"), nie potrzebuję takiego kolejnego ścierwa. Oczywiście nic nie mam do świetnych "Bitw o Śródziemie", ale potrzebuję jakiejś gry, która pozwoli mi być hobbitem/krasnoludem/elfem/ludziem/kamieniem umieszczonym w tym świecie i nie będącym przeznaczonym tylko do celów batalistycznych... Jak cudownie było by podróżować po Śródziemiu, zbierać jagody i questy, móc pokonywać orków podstępem lub w otwartej bitwie, spotykać znanych z książki bohaterów... Marzenie...

Mam nadzieję, że ten trailer nie oddaje w pełni charakteru rozgrywki i będziemy mogli się choć trochę nacieszyć klimatem Śródziemia.
Odpowiedz
Zgadzam się z Tobą w zupełności, ale niestety taka jest ogólna tendencja wszystkich największych producentów. Ray Muzyka skomentował kontrast pomiędzy wysokimi ocenami DA2 a powszechnym niezadowoleniem z gry wśród graczy, przynajmniej tych "bardziej" erpegowych, mówiąc, że "przecież w RPG chodzi głównie o historię, a ta jest w DA 2 wspaniała (tak samo jak cała reszta), więc malkontenci oglądający się wstecz na Baldury itp. przestaną truć". W cRPG coraz trudniej uświadczyć choćby cień Role Play Grania, efekt wizualny z każdym rokiem przeważa nad pozostałymi aspektami. Stąd zamiast kryminałów, dramatów i opowieści drogi dostajemy wychuchane mordobicie i fabularną pornografię.
Odpowiedz
I dlatego panowie, czekamy na przygody Geralta.
Odpowiedz
Ja tam lubię pomielić pomioty Mordoru
"Hi ho hi, it's off to war we go..."


Hedon, Rinsed in post-human shadows A monument scorned by the teeth of time
Odpowiedz
Pffff....! Marudy! Ten tytuł nigdy nie udawał, że ma być czymś więcej niż tylko dungeon crawlem, więc nie mam pojęcia skąd ta nagła krytyka, że coś mało w nim klasycznego cRPG Ja czułbym się lekko nieswojo, gdyby tego typu produkcja proponowała mi skomplikowane dylematy moralne bądź zalewała mnie dialogami Od takiej gry oczekuje odstresowującej i nieskrępowanej rozgrywki na poziomie znakomitego "Powrotu Króla", a na taki tytuł właśnie się zapowiada.

Cytat

Jak cudownie było by podróżować po Śródziemiu, zbierać jagody i questy, móc pokonywać orków podstępem lub w otwartej bitwie, spotykać znanych z książki bohaterów... Marzenie...


? http://www.lotro.com/
Odpowiedz
"Znakomity Powrót Króla" ??
To teraz pojechałeś Tokar

"Powrót Króla" był grą na poziomie dziesięcioletniej siostry mojego kumpla, która fotosyntezowała przed telewizorem oglądając Fox Kids ze śliną cieknącą po bezmyślnej twarzy. Ta gra była tak bezsensowna, że gdy kumpel wyszedł ze swoją bezprzewodową myszką za drzwi i tam klikał na oślep, to postacie wywijając kombosy przeszły całą Ścieżkę Umarłych
Odpowiedz
Aj... tam, aj... tam - jesteś uprzedzony Może to tylko wspomnienia, ale mi się ciachało potwory całkiem miło i nie jestem w tym zdaniu odosobniony. W szczególności, że była możliwość grania w dwójkę na jednym komputerze, co podwajało miód płynący z ekranu
Odpowiedz
No tak, coop praktycznie zawsze jest zaletą, tym większą, gdy w dłoniach wibruje Dual Shock... Ech, wspomnienia Ale jednak nie o tym tu tego, a mimo wszystko mnie mózg na ekranie pasuje do Tolkiena jak pięść do oka, bo choć i w przytoczonym Wiedźminie czy Potopie juchy i brzęku stali nie brakowało, to nie wyobrażam sobie robić z tego żonglerki łbami i dresiarskiej napieprzanki. Ale zobaczymy, DA:O też się reklamował w podobny sposób, a wyszło jak wszyscy wiemy
Odpowiedz
Do pana poniżej, piszącego o RPG/fabularnej....
Istnieje taka gra w sieci, poszukaj, zagraj
A rynek jest jaki jest i niestety się nie zmieni
Odpowiedz
← Nowości

Lord of the Rings – Mortal Kombat trailer - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...