Kolejna wpadka BioWare, jeżeli chcecie znać moją opinie. Nie po to wydaję niemałe pieniądze na swój wychuchany egzemplarz, aby potem ściągać z sieci dość ciężki plik (1.08 GB), który powinien już dawno znajdować się na płycie z grą. Bawi mnie też nonszalanckie tłumaczenie Kanadyjczyków, którzy z rozbrajającą szczerością informują, że paczka tekstur wysokiej rozdzielczości nie znalazła się na nośniku DVD, gdyż twórcy nie skończyli nad nią pracy przed oddaniem „Dragon Age II” do tłoczni. No nie… nawet się nie staracie panowie! To mieliście czas na wyprodukowanie kilkudziesięciu żenujących DLC, ale na tak kluczową kwestie już go zabrakło?
Jak na ironię, BioWare ujawnił dziś kolejne trzy bonusowe przedmioty. Pewnie, dawajcie dalej te graty, przecież one są takie istotne! Szczęśliwie, całe dodatkowe uzbrojenie otrzymamy dopiero na początku pierwszego aktu, czyli oszczędzono nam widoku wygnańca, który jest wyposażony jak rasowy poszukiwacz przygód.
Boots of the Frozen Wastes
Mieszkańcy lodowców natknęli się na te dawno zapomniane buty dawno temu, podczas jednej z nudnych wędrówek przez zamrożone górskie szczyty. Większość ruin i przedmiotów, na jakie natrafili, zostały uwięzione w ogromnych bryłach lodu, lecz z tym obuwiem było inaczej. Odkryto je w jednej z ogromnych lodowych jaskiń, która utworzyła się wokół tych odpornych na lód butów.
Wymagana: Rejestracja „Dragon Age 2”.
Blood Dragon Armor
Zleceniodawcą tego pancerza był niesławny łowca smoków – Nevarran. Został on wykonany w czasach, gdy te mityczne bestie zostały praktycznie całkowicie wybite. W parze z ich krwią, zbroja zyskała niesamowity rozgłos, gdyż myśliwego, który ją przywdział, łatwiej pokonałby zwykły śmiertelnik niż skrzydlaty, ognisty potwór.
Wymagania: Rejestracja „Dragon Age: Początek”.
Antivan Garrote
Skoro te tajemnicze „Kruki” są tak legendarne, to z jakiego powodu ciągle natrafiam na ich graty u rozlicznych kupców? Czy aż tak krucho u nich z kasą? Pewnie, też mi zabójcy! Muszą oddać pas, w zamian za kilka flakoników trucizn czy inną pierdołę. Drugą z możliwości jest to, że ktoś zabrał ten przedmiot ze stygnących zwłok jednego z tych facetów. Kto jest na tyle szalony, aby zatrudnić tych błaznów? Albo ciągle spadają im gacie ze strachu, albo mają masę członków, którzy co chwila wąchają kwiatki od spodu. Nie zrozum mnie źle, to wspaniały pas – najlepszy jaki w życiu widziałem. Tylko skończymy już z tymi wszystkimi bredniami o „Krukach”, proszę.
Wymagania: Zakupy w BioWare Store (koszulki, bluzy etc.).