Bardzo nie lubię plotkowania i w związku z tym jak ognia unikam częstowania Was pseudonewsami o tym, że coś być może się pojawi, że ktoś coś gdzieś powiedział, ale nie do końca itp. Jednak tym razem zrobię wyjątek, bo pojawia się informacja szczególnie bliska mojemu sercu – najprawdopodobniej powstanie nowy "Blade Runner".
Znana z filmów takich, jak Księga Ocalenia firma Alcon Entertainment kończy właśnie procedurę zakupu pełnych praw do filmu Ridley'a Scotta. Nie wiadomo nic na temat fabuły, obsady czy choćby przybliżonej daty rozpoczęcia zdjęć. Jednak na pewno można powiedzieć, że firma zakupi prawa do sequelu oraz prequelu słynnego "Łowcy Androidów".
Poza filmami prawdopodobnie planowany będzie także serial telewizyjny. Przyznam, że nie bardzo wiem co o tym myśleć. Zdecydowanie nie należę też do entuzjastów wszystkich naciąganych historyjek pod tytułem "Lady Gaga: Początek" i "Teenage Dracula". Pozostaję mieć nadzieję, że potencjalni twórcy nie będą w stanie zepsuć czegoś tak dobrego, jak jeden z prekursorów cyberpunka. Wszystkich drżących w obawie o zbezczeszczenie wizerunków Harrisona Forda i Rutgera Hauera uspokajam – prawa do filmu nie obejmują praw do nakręcanie remake'u.