Wy też myśleliście, że ten rok nie może być już lepszy dla cRPG? Również zachodziliście w głowę, skąd wziąć pieniądze na tyle smakowitych tytułów? Wasz portfel też buntuje się przed nadmierną dietą odchudzającą, jaką zafundujecie mu w najbliższych miesiącach? No cóż, Techland postanowił nas zaskoczyć i dołożyć kolejną produkcję do długiej listy gier, w które zwyczajnie trzeba zagrać. Ku naszej uciesze lub rozpaczy.
Przyznam szczerze, że już dawno utraciłem nadzieje na to, iż dodatek do „Drakensang: The River of Time” – „Phileasson's Secret”, kiedykolwiek zostanie wydany poza rynek germański. Cisza ze strony dystrybutora, brak jakiejkolwiek kampanii marketingowej i szczątkowe ilości informacji o tym rozszerzeniu, nie nastrajały do optymizmu w tej kwestii. Wygląda jednak na to, że nasi rodacy doszli do prostego wniosku – tytuł jest zwyczajnie tak dobry, iż obroni się sam i nie wymaga dodatkowej reklamy. Na dowód tego, dzisiejszego dnia firma Techland potwierdziła, że wszyscy pasjonaci „Drakensanga” spokojnie mogą szykować się do nowej przygody, gdyż dodatek zawita na nasze półki sklepowe... już jutro!
„Dodatek zapewni graczom ponad 10 godzin gry, włączając w to nowe lokacje, bohaterów NPC oraz wymagających przeciwników. Phileasson's Secret opowiada historię związaną z największym bohaterem Aventurii – Phileassonem, piratem, rozbójnikiem i poszukiwaczem przygód. Akcja rozgrywać się będzie nie tylko w świecie znanym z River of Time, ale również w zupełnie nowych egzotycznych sceneriach, 3000 lat przed wydarzeniami z poprzedniej części.
Jak każda cześć sagi Drakensang, tak i dodatek Phileasson's Secret to epicka opowieść utrzymana w konwencji fantasy. Głównym wątkiem fabularnym jest oblężenie antycznego miasta wysokich elfów, przez siły chaosu.” – tłumaczy Tomasz Gawlikowski z Techlandu.
Cena? Bardzo uczciwa – 59,90 zł. Rozszerzenie zostało zlokalizowane kinowo i do działania wymaga gry „Drakensang: The River of Time”.
Bardzo miła niespodzianka, muszę przyznać. Chyba nawet sam skuszę się na zakup, choć nie jestem zbyt wielkim fanem twórczości firmy Radon Labs. Jednakowoż cena zwyczajnie kusi, a i będzie co robić do czasu wielkiego boomu cRPGów, który rozpocznie się już w marcu.