Podczas gry w Baldur's Gate 2 parę razy wyświetliło się mniej więcej coś takiego: "Jeśli ukończysz BG nie musisz kończyć przygody. Możesz przenieść swoją postać do Neverwinter Nights". Nie widziałem przy tworzeniu postaci niczego co by wskazywało, że można importować postać... No to da się to zrobić czy nie? Dodam, że nie mam żadnego dodatku.
[NWN1] Import z BGII
W trakcie produkcji dodatku do BG2 pojawił się taki pomysł, ale zrezygnowano z niego. Logiczne, gdyż BG2 i NWN korzystają z innych zasad mechaniki. Można jedynie w NWN ustawić sobie portret naszej ukochanej postaci z BG i nadać jej takie też imię, ale nic więcej.
Tym bardziej, że poziom trudności nijak nie byłby dostosowany do grania megakozłem, niszczycielem światów z BG II, dodatkowo zaimportowanym jeszcze z BG I. Podobny problem pojawił się, gdy ktoś chciał grać postacią z podstawowej kampanii NwN w SoU - pisali, że można, zamiast kategorycznie przestrzec. No i na koniec można zaryzykować stwierdzenie, że pomiędzy jedną a drugą grą nie ma ciągłości fabularnej (NwN nie jest wszak trzecią częścią BG, jedynie inną bajką z tego samego zbioru opowiadań). Granie w NwN synem Baala na X&8" poziomie byłoby podobne do specjalnych edycji komiksów w stylu "Batman vs Superman". A tego typu połączenia względnie pokrewnych, a w rzeczywistości jedynie równoległych płaszczyzn fabularnych kończą się marnie.
Użytkownik Wiktul dnia poniedziałek, 31 stycznia 2011, 19:51 napisał
Tym bardziej, że poziom trudności nijak nie byłby dostosowany do grania megakozłem, niszczycielem światów z BG II, dodatkowo zaimportowanym jeszcze z BG I. Podobny problem pojawił się, gdy ktoś chciał grać postacią z podstawowej kampanii NwN w SoU - pisali, że można, zamiast kategorycznie przestrzec. No i na koniec można zaryzykować stwierdzenie, że pomiędzy jedną a drugą grą nie ma ciągłości fabularnej (NwN nie jest wszak trzecią częścią BG, jedynie inną bajką z tego samego zbioru opowiadań). Granie w NwN synem Baala na X&8" poziomie byłoby podobne do specjalnych edycji komiksów w stylu "Batman vs Superman". A tego typu połączenia względnie pokrewnych, a w rzeczywistości jedynie równoległych płaszczyzn fabularnych kończą się marnie.
Trochę racji masz, ale postać z BG1 po użyciu grimuarów miała ciut więcej punktów np. siły i to głównie na tym by mi zależało, a poziom był raczej na drugim planie.