O Zaeedzie i Gruncie piszą w tym poradniku, więc może coś jest na rzeczy, żeby te bardziej nastawione na walkę postacie zostawić z Jack, a ze sobą wziąć np. Tali, Mirandę czy Mordina. Ja sama wzięłam ze sobą na pewno Garrusa, a drugiej postaci nie pamiętam, ale też na pewno nie był to Grunt, ani Zaeed.
Niby nie powinny mieć wpływu, ale mogą mieć, denerwuje mnie tylko to. Że próbuje już na wszystkie sposoby, i nie mogę... A nie mogę zdobyć tyle punktów Prawości do kłótni Mirandy i Jack. Więc stoję w punkcie wyjścia
Ja tez przeszedlem gre bez postaci z dadatku. Wiec Zed nie mial na nic wplywu.
U mnie tez Jack byla nielojalna.
Ekipa jak pisalem Tali / ze mna Miranda Jacob / Garus dowodca -- potem dowodca Jacob , ze mna Than i Miranda, Mordin do eskorty, Samara do pola biotycznego, czy jak tam to zwal. Nie mialem zadnego filmiku, no jedynie wlasnie z pod drzwi jak Shepard pytal czy wszystko ok. Odpowiedziala mi wlasnie Jack, ale nie wiem juz co , bo to byl ten jej belkot jak zawsze.
Hm to juz nie wiem od czego to zalezy. To juz mozna sobie podebatowac: wszystkie ulepszenia broni inni czlonkowie ekipi lojalni i zawsze w dobrym nastroju. Tzn zawsze z nimy trzeba bylo rozmawiac. Punkty ich doswiadczenia i specjalnosci. Ja ta misje zrobilem po prawie wszystkich chyba misjach wiec mialem prawie wszystkie ich specjalnosci na prawie maxa. Itd
A ja chłopaki powiem wam tak : najważniejsze jest to aby cała ekipa była lojalna względem Sheparda,zakupione powinno być ulepszenia statku, wysłanie odpowiednich osób do poszczególnych zadań oraz wysłanie Mordina z resztą ocalałej załogi.To gwarantuje wam zdobycie osiągnięcie "bez ofiar" oraz otrzymanie całej ekipy przy życiu.
Szanowny Obserwatorze, ale czasem nie mozna miec wszystkiego. To co napisales to najlepszy scenariusz. Ja niestety nie mialem szansy go osiagnac. Po klotni z Miranda Jack przestala byc lojalna i ni hu hu nic nie pomoglo. Prawie zamieszkalem w tej maszynowni, zeby ja przekonac i nic, nic. Wiec musialem przejsc gre i zatroszczyc sie o wszystkich z tym co mialem. Zrobilem tak jak napisalem wyzej i tak jak ty. Mnie sie udalo, ale Modern Talking ma taki sam problem co ja z Jack i w dodatku mu umiera, wiec ma sie gorzej. No i co tu ma zrobic. Ja sie nastawilem ze zginie i tyle i wcale by mi nie bylo jej zal. Niestety ona sie uparla i przezyla.
Wiesz, nie porównujmy jednego z najlepszych zespołów, do gry. Choć jest podobny problem co z Modern Talking... Dieter i Thomas nie mogą się dogadać, tak samo jak Miranda z Jack... Ponoć przy kłótni z Jack i Mirandą jest debug, więc to może spowodować problem z przejściem gry "Bez Ofiar"
Nie mialem na mysli zespolu Modern Talking jako zespolu tylko zrobilem dygresie do twojego nicka.
Nie wiem co ci poradzic, czekam az jacys specialisci sie wypowiedza ale cisza.
Rozumiem,rozumiem ; )
Nie wiem,czy ktoś zaradzi, bo to równocześnie może być debug, albo zrobiłem gdzieś błąd.
Ktoś mi podpowiedział na innym forum,że może być też tak dlatego,że w złej kolejności wykonywałem misje dla Swojej załogi. I to może być bardzo prawdopodobne, bo misje Zaeed'a wykonywałem jako ostatnią i wyłączyła mi się opcja prawości pod koniec misji,żeby był dalej wobec mnie lojalny, a gdy zacząłem gre od nowa, i jego misję wykonywałem jako pierwszą do lojalności, to nie była zablokowana odpowiedź prawości, czyli może być wszystko zależne od kolejności wykonywania misji lojalności mojej drużyny.
Osobiscie nie sadze, zeby to mialo jakie kolwiek znaczenie. Po prostu wykonales nie miales na tyle prawosci pod koniec gry przy misji zeda ze nie miales tych odpowiedzi dostepnych. Po prostu wybrales droge mniej prawa w poprzednich misjach. Jak zaczeles grac od nowa nie miales na tyle zlej reputacji , co pozwolilo ci na odblokowanie prawych odpowiedzi. Jezeli brac to na logike to wedlug ciebie misja zeda wykonana na poczatku, czy na koncu ma wplyw. Ja nie mialem wogole misji zeda, wiec misja zeda nie ma wplywu. Jedyna co ma wplyw to twoje decyzje, prowosc nieprawosc.Potem wlasnie albo jestes w stanie przekonac Jack do siebie albo i nie.
Tak mnie zastanowiła jedna rzecz... Bo w kłótni między Mirandą a Jack, opowiadasz się za Mirandą. To może zobacz jak to będzie, gdy opowiesz się za Jack. Może z Mirandą nie będzie takich problemów, co z Jack, ale też tylko zgaduję.
Udało się, i przeszedłem Misję Samobójczą bez ofiar... Ale zastanawia mnie tylko to,co miało na to wpływ... Zrobiłem wszystkie padania... I mimo tego,że Jack była na mnie zła, przeżyła...
Przeczytaj ten post i ten post. Tam jest dokładnie opisane jak przejść końcówkę gry, żeby nikt nie zginął - oczywiście zakładając, że Mordin jest lojalny, nielojalny Mordin ginie prawie zawsze.
Wiem.
Już sam rozkminiłem co trzeba zrobić... Zawsze kłótnię Mirandy i jack robiłem po kłótni z Legionem i Tali... A żeby Miranda i Jack były lojalne, trzeba najpier wykonać misję lojalnościową Mirandy i jack. . Mordina mam lojalnego i zawsze wybieram opcję,żeby odeskortował ludzi na statek. Garrus Oddział desantowy x2. Tali do szybu
. Mordina mam lojalnego i zawsze wybieram opcję,żeby odeskortował ludzi na statek. Garrus Oddział desantowy x2. Tali do szybu