Jasne, to było do przewidzenia. Nowe Vegas odstraszało silnikiem, ale zachęcało wszystkim innym. Tuż po wydaniu gry pojawił się drobniutki patch, który większość użytkowników Steama ściągnęła bez przykładania do tego większej wagi – głównymi poprawkami w tamtej łatce była optymalizacja gry pod kątem kart graficznych firmy NVidia, czyli popularnych GeForce'ów. Jak zapewne zauważyliście, posiadacze kart "zielonych", nie było to bynajmniej remedium na zaniki płynności. Chyba, że finansowej, jeśli ktoś postanowił kupić Radeona specjalnie pod New Vegas.
Wieść została rozpowszechniona przez serwis Twitter, gdzie na kanale Fallout pojawiła się informacja:
Niestety, nie wiadomo, co będzie patch zawierał. Czyżby fixy i łatki podobne do tych, które miłośnicy Fallouta 3 przygotowywali już parę lat temu, a które z niewiadomych przyczyn nie znalazły się w Nowym Vegas? A może wreszcie ujrzymy prawdziwe rozwiązanie problemu "jednokartowości" gry? Dowiemy się na szczęście prędzej niż później.