Skucha! Miało być oświadczenie z wielką pompą i czwartkowe ślinienie się na Jesiennej Konferencji CD Projektu, a tutaj taki pasztet! Przypomnę, że crème de la crème tego wydarzenia, zostało okrzyknięte ujawnienie pełnej zawartości Edycji Kolekcjonerskiej gry „Wiedźmin 2: Zabójcy Królów”. Jak to jednak w życiu bywa, niektóre ze sklepów internetowych zwyczajnie nie wytrzymały presji i ujawniły tę informację przed czasem. W tym miejscu wypadałoby zachować pewną dozę szacunku dla rodaków i nie płynąć razem z prądem, ale z drugiej strony jak już ktoś puścił tego bąka, to nie można udawać, że nic się nie stało i powietrze jest nadal świeże.
Dlatego też w rozszerzeniu znajdziecie pełen skład Edycji Kolekcjonerskiej i trzeba przyznać, że prezentuje się ona iście królewsko. CD Projekt RED z pewnością zawstydził BioWare i tym razem.
Jak się zatem prezentuje ten róg obfitości?
- „Kurtka Vernona Roche” – garść pikseli. Dodatek, którego osobiście nienawidzę, ale szczęśliwie dalsza zawartość jest smaczniejsza. Jeden z najlepszych przedmiotów w grze, który znacząco podniesie nasze umiejętności w walce mieczem.
- Płyta DVD z filmem „Making of” – nuda!
- Oficjalny soundtrack.
- Mapa świata.
- Artbook.
- Popiersie Geralta – gadżet z serii tych mocno „nerdowskich”, acz intrygujących.
- Temerska Moneta.
- Zestaw do gry w kości.
- Trzy naklejki.
- Gra karciana wraz z instrukcją.
- Przeklęta moneta i pamflet.
- Dwie papierowe figurki.
Powiem tylko – wow! Cena? 130$ (ok. 375 zł.) – drogo, ale za tyle gadżetów, chyba jednak warto. Mam tylko nadzieje, że to nie jest jeden z tych cwanych żartów CD Projektu.