Zwykle unikam informowania o amatorskich filmikach z prezentacji różnorakich gier, gdyż najczęściej są one tak żenującej jakości, że aż chce się płakać. Pomijam to, że jak już się trafi jakaś osoba z żyłką asa wywiadu i nowoczesnym sprzętem szpiegowskim, to zazwyczaj bytność takiego dzieła w sieci jest króciutka, dzięki dobrze nam znanemu prawu autorskiemu. Jednakowoż dziś zrobię wyjątek, bo najnowszym materiał traktujący o „Dungeon Siege III” zasługuje na rozgłos z kilku powodów.
Primo – faktycznie trzyma on się kupy, jest nagrany dobrej jakości sprzętem i gołym okiem widać, że twórcy zezwolili na filmowanie swojej prezentacji. Secundo – o nowym dziecku Obsidian Entertainment wiadomo obecnie tak skandalicznie mało, że każdy świeży i wypełniony informacjami materiał jest na wagę złota. Tertio – ostatni zwiastun, mimo że wyglądał całkiem nieźle, rozbudził we mnie wiele obaw o kondycje tej serii, które ten filmik skutecznie rozwiał. Tak mocno, że już zacieram ręce z myślą o ponownych wędrówkach w królestwie Ehb.
Zatem zapraszam do obejrzenia. Prezentacja pochodzi z konwentu NY Comic Con, całość została okraszona komentarzem Alvina Nelsona.
Plik wideo nie jest już dostępny.
Pomimo tego, że pokaz został zaprezentowany na konsoli Xbox 360 (wiem, jestem uprzedzony) to trzeba przyznać, że całość wygląda bardzo smakowicie. Oprawa graficzna i silnik Onyx skłaniają do ożywczych oklasków, a same lokacje wyglądają prześlicznie – mimo, że deczko cukierkowo. Wiadomość o braku ekranów ładowania przyjmuję z otwartymi ramionami, tak jak zwiększoną interakcję z towarzyszami. Już nawet przeboleję te, lansowane we wszystkich „nowoczesnych cRPG”, kółeczko dialogowe rodem z „Mass Effect”. Sama walka również wygląda znakomicie, a pokazane umiejętności są frapujące i przemyślane. Oja… ale ja tutaj słodzę, aż siebie nie poznaję! Co jednak poradzić, skoro to co widać na ekranie wygląda cholernie dobrze?