Na Cytadeli natknąłem się na panią z kamerą. Nie grałem w jedynkę, więc nie wiedziałem, co takiego tam zrobiła, ale Shepard był wkurzony/a. Skorzystałem z opcji egoizmu i droga pani dostała... wciry. Mówiła, że się na mnie za to zemści. Czy atak na nią ma jakiś negatywny wpływ na opinię w grze? Słuchałem wiadomości na Cytadeli wiele razy i ani słowa o moim niegodnym zachowaniu...
Fajniej jest wysłuchać jej do końca, a potem skorzystać z opcji egoizmu. Pani al-Jilani zostaje wtedy zjechana na antenie i wychodzi na idiotkę. Piękne. Ja tak zrobiłem i więcej o niej nie słyszałem - wydaje mi się, że została zdyskredytowana na dobre. A efekty wystąpień i takich innych pojawiają się zwykle mniej więcej przy trzeciej audycji jaką słyszysz. Chyba nic z tym potem się nie dzieje, ale założę się, że wróci w trójce.
A ja ją i w jedynce i w dwójce sprałem po gębie ;D
W ME1 po zdzieleniu jej można chyba usłyszeć info od dowództwa Przymierza, w którym oficjalnie cię karcą, a nieoficjalnie - chwalą
Ja podobnie i w pierwszej i w drugiej części obiłem jej twarz. Należało jej się bo to wredna karierowiczka Swoją drogą bardziej podoba mi się powrót Conrada Vernera z pierwszej części, też można z niego zrobić niezłego debila i jeszcze strzelić mu w stopę
Ano ;D Jeszcze będzie mi tu w pancerzu N7 paradował i udawał mocarza. Szkoda, że pancerzyk który miał Legion nie był zerwany żywcem z psychofana Sheparda ;D
Przyznam szczerze, że ja też zdzieliłem tę reporterkę, nie chciało mi się jej słuchać, a tak rozmowa skończyła się szybko i... no przynajmniej dla mnie, miło.
Ja również jej strzeliłem w twarz
Przysłuchiwałem się później dokładnie wiadomościom w cytadeli i nigdzie nie usłyszałem o tym jak to niedobry Shepard napadł na biedną dziennikarkę.
Czytając wszystko jakoś nie znalazłem odpowiedzi dla Couruna.
Chodzi o to, że kiedy wylądujemy na Cytadeli i po zejściu windą na SOC będzie stała reporterka. Będzie chciała przeprowadzić z nami wywiad. Wywiad będzie miał różny wpływ zależy od rozmowy. Jeśli przeprowadzamy go rozmową z niebieską czcionką czyli Idealisty, to wtedy wyjdzie ona na idiotkę i dlatego pewnie chciała się zemścić.
Oprócz tej reporterki która była w cytadeli i można było ją uderzyć dostałem jeszcze wiadomość od mojej " ulubionej reporterki - Emily Wong " można się z nią spotkać bo mówiła coś o wywiadzie na wyłączność czy to tylko taka wiadomość do ozdoby ? ... btw ja dla odmiany nie uderzyłem pani Al-Jilani tylko zrobiłem z niej głupią odpowiedzią renegata.
Fodro, chyba nie. Jeśli przeprowadzamy czcionką dla Idealisty, to wygadujemy jej parę rzeczy (za co admirał Hackett nas potem ochrzania), po czym stwierdzamy, że nie możemy jej więcej zdradzić. I nie wychodzi na idiotkę, tylko dostaje to, czego chciała
Hackett mnie nie ochrzanił za wywiad a szedłem idealistą. Pochwalił za to, że poradziłem sobie z nią mimo tego, że było widać iż atakowała. Przy renegacie ona była usatysfakcjonowana a Hackett był zły. W 2 idealistą i renegatem ją zagadałem, nigdy nie uderzyłem.