Zapraszamy do zapoznania się z recenzją filmu "Solomon Kane: Pogromca zła"!
Wszystko zaczęło się od YouTube’a. Wtedy nie miałem jeszcze stałego łącza w mieszkaniu i załadowanie czegokolwiek trwało niepoprawną ilość czasu, a minimalne poruszenie laptopem powodowało natychmiastowe zerwanie połączenia. Jednak pokazany mi przez kolegę trailer „Solomona Kane’a”, którego wcześniej mgliście kojarzyłem z czytanej w zamierzchłych dniach prozy Howarda, utkwił mi na długo w pamięci. Wibrujący, paniczny okrzyk „Solomon!” w połączeniu z dobrą muzyką i krótkimi migawkami z napompowanych akcją scen. Można powiedzieć, że przedstawiono mi podręcznikowo wykonany trailer, na który ja równie podręcznikowo dałem się złapać, wpisując film Michaela Bassetta w listę filmów „a must see”.... Czytaj dalej!
Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!