[DA1] O dziewczynach

Podobnie jak to miał pewien łowca nagród ze Star Wars, który posiadał wbudowaną w hełm słomkę (by go nie zdejmować) i pewnie załatwiał się poprzez usunięcie pewnej części zbroi.

Tak, W2 jest w tej kwestii (chwała Lolth!) bardziej postępowy, ale po tym temacie widzę, że romanse w DA1 są niestety dość ubogie. Widziałem na YT filmiki i niestety moje obawy potwierdziły się. Za mało opcji romansowych a ta Morrigan ma jedynie jeden ciekawy strój i to wszystko, co za nią w moich oczach przemawia.

Ktoś użyczy linka do tego modu dla Wynne? Chętnie bym się z tą modyfikacją zapoznał.
Znalazłem jedyne źródło i cel wszelkiej racji
Odpowiedz
Haha, pamiętam ME2. Śmiech przez łzy. Dlatego jestem przeciwnikiem obcowania w grach bioware. Nie dość że nie umieją, to jeszcze myślą że to umieją i robią to coraz gorzej. Znacznie lepiej zrobiono to w I wieśku a tam przecież był screen, trochę amatorskich jęków plus "ale w tym młynie straszy" hehe.

Cytat

Tak, W2 jest w tej kwestii (chwała Lolth!) bardziej postępowy, ale po tym temacie widzę, że romanse w DA1 są niestety dość ubogie. Widziałem na YT filmiki i niestety moje obawy potwierdziły się. Za mało opcji romansowych a ta Morrigan ma jedynie jeden ciekawy strój i to wszystko, co za nią w moich oczach przemawia.


Strój Morrigan to jedyna rzecz jako DA:O ma do zaoferowania, w tej kwestii, ciekawego.
Odpowiedz
Nie patrząc teraz na W2, to naprawdę spodziewacie się i oczekujecie w grach scenek rodem z RT? Mi w tych romansach nie chodzi tyle o scenkę finałową, powiedzmy, ile o samo dochodzenie do niej poprzez rozmowy, rozwijanie akcji itp, i to właśnie bardzo podobało mi się w DA i ME.

Odpowiedz

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Lily dnia niedziela, 21 sierpnia 2011, 12:52 napisał

Nie patrząc teraz na W2, to naprawdę spodziewacie się i oczekujecie w grach scenek rodem z RT? Mi w tych romansach nie chodzi tyle o scenkę finałową, powiedzmy, ile o samo dochodzenie do niej poprzez rozmowy, rozwijanie akcji itp, i to właśnie bardzo podobało mi się w DA i ME.


Mówisz o tym w DA:O? Dochodzenie do tego odbyło się poprzez naszyjnik i lusterko za 50 srebrników-> dialog pt "jesteśmy parą więc" -> finał -> 4 poziom zaufania.
Odpowiedz
Owszem, tak też można było zrobić, ale wtedy można było ominąć różne fajne dialogi, zarówno między własną postacią jak i romansową, a także między członkami drużyny. Z tymi prezentami to był akurat niezbyt dobry pomysł i BW mogło to sobie darować.

Odpowiedz
Z tymi dialogami też się nie zgodzę bo postacie w DA:O cisną serią dialogów aż im się nie wyczerpią. I tak tym sposobem na gadaniu z Morrgian zleciło mi być może i z pół godziny. Z 0 do 60ileś punktów zaufania zdobyłem poprzez pierdółki i musiałem kawę wypić przy jej smęceniu. Nie powiem aby te dialogi były na poziomie Allistara czy Loghain, że nie wspomnę o Oghrenie .

Cytat

Z tymi prezentami to był akurat niezbyt dobry pomysł i BW mogło to sobie darować.


Zależy, bo wręczeniu odpowiedniego podarunku to ciekawy pomysł. Urok to traci podczas zgromadzeniu tego i rozdanie dla odpowiednich członków z poradnikiem w ręku. No a po za tym nie z każdym towarzyszem się spędza tyle czasu aby podczas przygody zdobyć zaufanie na wysokim poziomie.
Odpowiedz

Cytat

Ktoś użyczy linka do tego modu dla Wynne? Chętnie bym się z tą modyfikacją zapoznał

http://social.bioware...w_projects.php lub http://www.dragonagenexus.com/

Na social bioware jest dużo modów do DA:O jak wszyscy wiedzą ,albo na nexusie tylko, że godnym odnotowania faktem jest fajny pakiet modów do DA:O .Pakiet ma pojemnosć ok 1.5 GB -2.5 GB.Wiem mało pomocne, ale Cou(wybacz, że tak bezposrednio do Ciebie się zwracam) na pewno chcesz podziwiać młodszą Wynne? Postaram się później podać link do tego pakietu, bo akurat wyleciał mi z głowy

Cytat

Mi w tych romansach nie chodzi tyle o scenkę finałową, powiedzmy, ile o samo dochodzenie do niej poprzez rozmowy, rozwijanie akcji itp, i to właśnie bardzo podobało mi się w DA i ME.

Mi także Lily .Dlatego lubię gry od Bioware.

Cytat

Z tymi dialogami też się nie zgodzę bo postacie w DA:O cisną serią dialogów aż im się nie wyczerpią. I tak tym sposobem na gadaniu z Morrgian zleciło mi być może i z pół godziny

Oto właśnie chodzi w grach RPG.Mamy poznawać towarzyszy,zaprzyjaźnić się z nim lub poromansować.Bishin przesadzasz z tą Morrigan. A oprócz Morri jest też Leliana ,która ma w sobie coś .

Cytat

Urok to traci podczas zgromadzeniu tego i rozdanie dla odpowiednich członków z poradnikiem w ręku

Niekoniecznie ja korzystałem z kodeksu.

Cytat

No a po za tym nie z każdym towarzyszem się spędza tyle czasu aby podczas przygody zdobyć zaufanie na wysokim poziomie.

Można grę przejść na kilka sposobów,więc jest mozliwość poznania lepiej towarzyszy.Dopiero po zagraniu magiem odkryłem, że Sten jest w miarę interesującą postacią.

Pozdrawiam

\"Kroczysz mroczną drogą, ale jest ona najmroczniejsza dopiero wtedy, jeżeli zamkniesz oczy\"


"Czasami mały aniołek musi utrzymywać pozory"
Odpowiedz
Dziękuję za linki. Dziwne, że odwiedzam Nexusa przy okazji sagi ES a nie wpadłem na to, że jest też sekcja z DA.

Cóż złego jest w podziwianiu młodszej Wynne? Takie gry zakładają, że nasza wybranka jest ładna i w ogóle super. Wiadomo, to nierzeczywiste, ale przecież to tylko gra.
Znalazłem jedyne źródło i cel wszelkiej racji
Odpowiedz

Cytat

Cóż złego jest w podziwianiu młodszej Wynne? Takie gry zakładają, że nasza wybranka jest ładna i w ogóle super. Wiadomo, to nierzeczywiste, ale przecież to tylko gra.

Courun ja też nie widzę w tym nic złego.Sam nawet zmieniłem twarz dla Leliany i Morrigan. Wyglądają nieco teraz lepiej.A przy okazji jak pisałem o tym pakiecie modów to on znajduję się w http://www.fileplanet.com/
Z góry przepraszam jak kogos wprowadziłem w błąd .

\"Kroczysz mroczną drogą, ale jest ona najmroczniejsza dopiero wtedy, jeżeli zamkniesz oczy\"


"Czasami mały aniołek musi utrzymywać pozory"
Odpowiedz

Cytat

Oto właśnie chodzi w grach RPG.Mamy poznawać towarzyszy,zaprzyjaźnić się z nim lub poromansować.Bishin przesadzasz z tą Morrigan. A oprócz Morri jest też Leliana ,która ma w sobie coś .


Przez całą grę grając z Morrigan miałem wrażenie jakby najpierw ktoś ją zaprojektował na okładkę a potem przyszedł pomysł aby ją umieścić w grze. I z tego ci widziałem w DA2 nadal robi za dziewczynę na okładkę.

Ale tru, Leliana ma w sobie coś z dziecka. Dziecka które zakrada się za plecy i wbija nóż w wątrobę hehe.


Cytat

Można grę przejść na kilka sposobów,więc jest mozliwość poznania lepiej towarzyszy.Dopiero po zagraniu magiem odkryłem, że Sten jest w miarę interesującą postacią.


Dobrze wiedzieć.
Odpowiedz

Cytat

Przez całą grę grając z Morrigan miałem wrażenie jakby najpierw ktoś ją zaprojektował na okładkę a potem przyszedł pomysł aby ją umieścić w grze

Tak samo było z Mirandą (ME2) ,ale od czego są mody.Gram obecnie z takim w, którym twarz Morrigan jest taka sama z okładki gry .

Cytat

I z tego ci widziałem w DA2 nadal robi za dziewczynę na okładkę

Tutaj się mylisz drogi kolego DA2 reklamuje Hawke i sam nie wiem czy to był dobry wybór.

Cytat

Ale tru, Leliana ma w sobie coś z dziecka. Dziecka które zakrada się za plecy i wbija nóż w wątrobę hehe

Dla mnie Leliana jest w porządku tylko trzeba ją oczywiście lepiej poznać.A tak poza tym jak się nudzi romansowanie z Morrigan lub Leliana zawsze można zagrać szarą strażniczką i lepiej poznać Alistaira lub Zevrana .

\"Kroczysz mroczną drogą, ale jest ona najmroczniejsza dopiero wtedy, jeżeli zamkniesz oczy\"


"Czasami mały aniołek musi utrzymywać pozory"
Odpowiedz
Powiem szczerze, że żadna z kobiecych opcji romansowych do mnie nie przemawiała. Morrigan jest tą niby chaotyczną złą tajemniczą kobietą. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie jej ciągły cynizm i znudzenie drużyną, jednak taka postać w drużynie starczy, nie lubię, gdy zabiera się moją rolę. Z drugiej strony Leliana, natchniona i infantylna. Czułbym się dziwnie cokolwiek jej mówiąc nieprzyzwoitego czy też robiąc.
Dlatego też w pierwszym podejściu zagrałem kobietą, która miała o wiele lepsze perspektywy. Zevran to przynajmniej miał pewną, ciekawą dla mnie, historię i jakoś nie miałem problemów z polubieniem go. Natomiast Alistair to już inna historia - jeżeli już romansować z facetem to tylko badboy'em.
Odpowiedz

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Lionel dnia poniedziałek, 22 sierpnia 2011, 19:38 napisał

Powiem szczerze, że żadna z kobiecych opcji romansowych do mnie nie przemawiała. Morrigan jest tą niby chaotyczną złą tajemniczą kobietą. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie jej ciągły cynizm i znudzenie drużyną, jednak taka postać w drużynie starczy, nie lubię, gdy zabiera się moją rolę. Z drugiej strony Leliana, natchniona i infantylna. Czułbym się dziwnie cokolwiek jej mówiąc nieprzyzwoitego czy też robiąc.
Dlatego też w pierwszym podejściu zagrałem kobietą, która miała o wiele lepsze perspektywy. Zevran to przynajmniej miał pewną, ciekawą dla mnie, historię i jakoś nie miałem problemów z polubieniem go. Natomiast Alistair to już inna historia - jeżeli już romansować z facetem to tylko badboy'em.


Zgadzam się ze wszystkim oprócz tego, że lepiej romansowac Zevrana niż Alistaira ... No, ale co ja dziewczyna mogę o tym wiedziec . xD
[center]

[right][center][center][center]


[/center][/center]

[/right][/center][/center]
Odpowiedz
Ja grałem krasnoludem... i opcje romansowe z ludzkimi kobietami były (dla zatwardziałego oldschoolowego dwarfa) czymś niepojętym i dziwnym
"Hi ho hi, it's off to war we go..."


Hedon, Rinsed in post-human shadows A monument scorned by the teeth of time
Odpowiedz

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Ven'Diego dnia czwartek, 25 sierpnia 2011, 23:27 napisał

Ja grałem krasnoludem... i opcje romansowe z ludzkimi kobietami były (dla zatwardziałego oldschoolowego dwarfa) czymś niepojętym i dziwnym


Grając krasnoludem można romansować ?? o.O nie wiedziałam O.o
[center]

[right][center][center][center]


[/center][/center]

[/right][/center][/center]
Odpowiedz

Cytat

Grając krasnoludem można romansować ?? o.O nie wiedziałam O.o

Można bosiaxd można.Krasnoludy w DA:O nie są dyskryminowane z tego powodu ,ale ja nie wyobrażam sobie, żebym
grając jako pani krasnolud mógł romansować z Alistairem czy Zevranem.To by było bardzo dziwne

\"Kroczysz mroczną drogą, ale jest ona najmroczniejsza dopiero wtedy, jeżeli zamkniesz oczy\"


"Czasami mały aniołek musi utrzymywać pozory"
Odpowiedz
Ja grałem kransoludem i całość wyglądała mega pokracznie heh. I cały czas miałem wrażenie jakby brali mnie za człowieka.
Odpowiedz

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Obserwator dnia piątek, 26 sierpnia 2011, 14:09 napisał

Można bosiaxd można.Krasnoludy w DA:O nie są dyskryminowane z tego powodu ,ale ja nie wyobrażam sobie, żebym
grając jako pani krasnolud mógł romansować z Alistairem czy Zevranem.To by było bardzo dziwne


Jedna dziewczyna bardzo kochała Alistaira i grając w DA: O kobietą krasnoludem romansowała z nim . Nie wiem, czy to jest mod, ale wyglądało realistycznie .
[center]

[right][center][center][center]


[/center][/center]

[/right][/center][/center]
Odpowiedz
Ja jak niejednokrotnie przechodziłąm grę, to w trakcie jednej rozgrywki przespałam się równoczesnie z Morrigan i z Lelianą. Tyle, że kiedy Morrigan nie trzeba w sobie rozkochac to z Leliana własnie jest gorzej najlepiej najpierw wziasc sie za Leliane a pozniej za wredna wiedzme Mi sie udalo, ale te pozniejsze sceny zazdrosci bezcenne xD
a propo mlodej Wynne, wystarczy dobrze poszukac na http://dragonage.nexusmods.com//?
Tu jest duzo fajnych, darmowych przede wszystkim modów, raz mi sie włąsnie nawet rzucil romance mod z Wynne, ale tak mnie to zniesmaczylo, ze nawet nie wchodzilam w podglad pliku

Sprawdzaj posty przed wysłaniem - trochę dużo w nich literówek.
Odpowiedz
Ale taką stereotypową, kobiecą zazdrość to akurat dobrze zaimplementowali twórcy gry - nawet jak nie romansowałem ani z Lelianą, ani z Morrigan, to i tak obie były cholernie zazdrosne
Odpowiedz
← Dragon Age

O dziewczynach - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...