„Fable III” – ciekawy system walki, tylko wilków żal...


fable iii, wilk

Biedne wilczki. W końcu to one, obok szczurów w piwnicach brudnych spelun i goblinów w wilgotnych jaskiniach, są najczęściej wyżynanymi istotami przez niedoświadczonych chłystków, pragnących stać się bohaterami krain oraz ulubieńcami dziewic. Co one są komu winne tego nie wiem, ale zawsze do mieszka trafi kilka monet za przyniesienie łba przywódcy stada starszemu jakiejś wiochy czy oprawienie skóry i sprzedanie jej pewnemu dzianemu handlarzowi. Potem nagle jakiś urzędas dziwi się, że wilki wymierają.

Każdy cRPG musi też zawierać zadanie ze smarkiem, który przez nieuwagę rodziców, wybrał się na spacer do jakiegoś diabelnie niebezpiecznego miejsca i najlepiej, żeby na dworze szalała zamieć czy inny orkan. Kto musi ciągle sprzątać ten bałagan? Oczywiście my. Nie inaczej jest w „Fable III”, gdzie na prostym przykładzie niezbyt oryginalnego zadania, postanowiono zaprezentować system walki zawarty w tytule. Uczucia mam mocno mieszane.

O ile potyczka za pomocą broni palnej czy magii wygląda całkiem smakowicie, to już walka wręcz przedstawia się dość kiepsko. Stanowczo zbyt wolna i brakuje w tym wszystkim jakiejś finezji. Warto zaznaczyć dobrą pracę kamery, która faktycznie umożliwia komfortową potyczkę z wieloma przeciwnikami. Boli jeszcze brak krwi, bo z jednej strony Molyneux idzie odważną drogą w sprawach seksu, a unika odrobiny posoki (bo nie piszę przecież o hektolitrach) tam gdzie być powinna. Nieładnie.

Premiera „Fable 3” na Xbox360 już 26 października. Posiadacze komputerów osobistych do Albionu wkroczą kilka tygodni później.

Odpowiedz
Gra epatuje niepotrzebnym okrucieństwem. Skillować potworka i spokój, tak jak to było w setce innych RPG-ów. Nie powiem, żeby to był jakiś boss, ale takie fatality na zwykłym wilku? A przysłowiowe szczury, to bohater chyba na pół rozrywa, żeby było bardziej widowiskowo. A ja kocham wilki. I do cho..ry z grą Molyneuxa. Nie będę w to grał.
Odpowiedz
Mnie tam się podobało, jak rozprawił się z wilczkami


Tonari no Totoro!
Odpowiedz
...i ta znamienna obietnica na końcu - "nie mogę się doczekać aż poznasz moją mamusię!" Ojjjjj... będzie się działo!

Cytat

A przysłowiowe szczury, to bohater chyba na pół rozrywa, żeby było bardziej widowiskowo.


Wcale bym się nie zdziwił, skoro w takim "Dragon Age" po zabiciu trzech szczurów jesteśmy oblani od stóp do głów posoką, to dlaczego nie w Fable III?
Odpowiedz
głupia gra o przemocy ratujmy wilki
Odpowiedz
← Nowości

„Fable III” – ciekawy system walki, tylko wilków żal... - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...