Bardzo mi miło poinformować, że wraz z tą chwilą na GameExe pojawił się kolejny artykuł. Tym razem, dzięki uprzejmości wydawnictwa Initium, nasz redaktor, Medivh, miał okazję przeczytać i zrecenzować książkę pt. "Serce Kaeleer". Zastanawiacie się, czy wydać na tę pozycję odłożone pieniążki? Przeczytajcie świeżutką recenzję i przekonajcie się. Gorąco zachęcam!
Zakończenie trylogii Czarnych Kamieni było przepiękne. Szczęśliwy koniec, który jednak miał swoją straszliwą cenę. Wszystkie demony, jak chociażby Andulvar Yaslana, odeszły, wielu Krwawych zginęło, a Jaenelle ledwo przeżyła. Wzruszający, zmuszający do refleksji, bardzo długo przewijał się w moich myślach, nieustannie tworząc nowe ścieżki rozwoju fabuły. Luki pozostawiono dokładnie tam, gdzie powinny się znaleźć, aby dać czytelnikowi pole do interpretacji. Wiadomość o tłumaczeniu kolejnej księgi zdumiała mnie więc niezmiernie. Dopiero gdy dowiedziałem się, że są to cztery opowiadania likwidujące pewne niedomówienia, pojawiła się również ciekawość. W końcu zawsze jestem gotów na taniec z Sadystą.