Znów będzie krótko, bo w sumie o dodatku „Firewalker” napisaliśmy już raczej wszystko i do tego zbyt długo oraz namiętnie. Dlatego też tylko raczej z gameexe’owskiego obowiązku należy wspomnieć, że wspomniane rozszerzenie można już pobrać całkowicie za darmo z platformy „The Cerberus Network”. Czy spełni nasze oczekiwania? Czy to będzie kolejne, niezapominanie półtorej godziny? Czy faktycznie będziemy mogli wcisnąć „gaz do dechy” i poczuć wiatr we włosach? Czy też może ponownie okaże się, że BioWare znów nie przyłożyło się do sterowania i skończymy nasze planetarne wojaże na pierwszej, lepszej skalnej półce? Zaraz się przekonamy.
W ramach umilenia kilkuminutowego ściągana (bo łatka waży 473 MB), aby jeszcze bardziej podsycić nasze emocje krótko przed bezpośrednim odpaleniem pojazdu, proponuję zapoznać się z klasykiem rocka. Zespół „Steppenwolf” i, jakżeby inaczej, jego „Born to Be Wild”:
Ahhh… jeszcze dziś premiera „Alternate Appearance Pack 1”, czyli nowe ciuszki dla ekipy za 160 punktów BioWare (jakieś 6 zł.).
"Jack nosi czarną kurtkę motocyklisty, jeansy i buty ze stalowymi końcówkami, idealne do zrobienia „dymu”. Garrus pojawia się w nowym, wojskowym, niebieskawym pancerzu, z zestawem komunikacyjnym na głowę, z dwoma wejściami. Thane zakłada krwisto-czerwone, odblaskowe okulary i nowy mundur, aby wmieszać się w miejskie cienie."
Ktoś chętny? Tak myślałem.
Podziękowania dla Matthiasa Circello. Jesteś moim bohaterem dnia, ptysiu :*