„Hammerhead” wylądował! - Odpowiedź
Podgląd ostatnich postów
cd-key gry i cerberus network są oryginalne (przeszly wczesniej weryfikacje przez drm -jest pudelko, plyty, instrukcje i paragon), lecz gre mam angielsku bo polski dubbing mnie dobija. dzieki ;p
Gra jest w pełni oryginalna, a po instalacji tego dodatku wyskakuje mi komunikat failed to aythenticate the disc. please insert the correct disc and try again.
Litości, takie jaja na oryginale ?
Misji mało ale za to kulka fajna
Sam dodatek? Hmmm... przejście go zajęło mi około godziny i bawiłem się całkiem nieźle. Pojazd prowadzi się bardzo dobrze, a sterowanie jest intuicyjne. Same misje są przemyślane, choć skłamałbym pisząc, że stawiają nas one przed jakimś większym wyzwaniem. Jest zbyt łatwo, a sam miałem wrażenie, jakby to był jakiś bardziej rozbudowany samouczek niźli dodatek z prawdziwego zdarzenia. Mam nadzieje, że kolejne DLC z "Młotem" w roli głównej, pod tym względem się poprawią. Natomiast fabuła jest w sumie na doczepnego, zakończenie tej krótkiej historii jest żenujące :'d
Mimo wszystko warto zassać, bo darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda.
Znów będzie krótko, bo w sumie o dodatku „Firewalker” napisaliśmy już raczej wszystko i do tego zbyt długo oraz namiętnie. Dlatego też tylko raczej z gameexe’owskiego obowiązku należy wspomnieć, że wspomniane rozszerzenie można już pobrać całkowicie za darmo z platformy „The Cerberus Network”. Czy spełni nasze oczekiwania? Czy to będzie kolejne, niezapominanie półtorej godziny? Czy faktycznie będziemy mogli wcisnąć „gaz do dechy” i poczuć wiatr we włosach? Czy też może ponownie okaże się, że BioWare znów nie przyłożyło się do sterowania i skończymy nasze planetarne wojaże na pierwszej, lepszej skalnej półce? Zaraz się przekonamy.
W ramach umilenia kilkuminutowego ściągana (bo łatka waży 473 MB), aby jeszcze bardziej podsycić nasze emocje krótko przed bezpośrednim odpaleniem pojazdu, proponuję zapoznać się z klasykiem rocka. Zespół „Steppenwolf” i, jakżeby inaczej, jego „Born to Be Wild”:
Ahhh… jeszcze dziś premiera „Alternate Appearance Pack 1”, czyli nowe ciuszki dla ekipy za 160 punktów BioWare (jakieś 6 zł.).
"Jack nosi czarną kurtkę motocyklisty, jeansy i buty ze stalowymi końcówkami, idealne do zrobienia „dymu”. Garrus pojawia się w nowym, wojskowym, niebieskawym pancerzu, z zestawem komunikacyjnym na głowę, z dwoma wejściami. Thane zakłada krwisto-czerwone, odblaskowe okulary i nowy mundur, aby wmieszać się w miejskie cienie."
Ktoś chętny? Tak myślałem.
Podziękowania dla Matthiasa Circello. Jesteś moim bohaterem dnia, ptysiu :*