No proszę, gry „Drakensang: The River of Time” nie ma jeszcze na światowych rynkach (tytuł dostępny jest póki co tylko w Niemczech), a jej twórcy, studio Radon Labs, już zapowiedzieli oficjalny dodatek do tej produkcji. Czyżby firma gwizdała na wyniki sprzedaży i jest tak pewna sukcesu prequela „The Dark Eye”? A może spore zainteresowanie naszych odwiecznych niemieckich przyjaciół wystarczy jej za dobry prognostyk do dalszego tworzenia?
Tak czy siak, rozszerzenie „Drakensang: Phileasson's Secret” skoncentruje się, niespodzianka, na obliczu niejakiego Asleifa Phileassona. Postać to wręcz legendarna w Aventurii, niczym Drizzt Do'Urden dla Zapomnianych Krain. Tytuł ten skupi się na wspólnych podróżach ze wspomnianym bohaterem i będzie swoistą kontynuacją „The River of Time” oraz kampanii „Saga Phileassona”, znanej z kart podręczników uniwersum „The Dark Eye”.
No więc, co nowego? Cóż, to, co zwykle chciałoby się rzec, a konkretów, jak zwykle, zero. Nowe monstra, bohaterowie niezależni, krainy oraz magiczny ekwipunek. Dodatek będzie niesamodzielny i do zagrania będziemy potrzebować zainstalowanego „The River of Time”. Jak sami widzicie, masa precyzyjnych informacji. Miejmy nadzieje, że Radon Labs, za jakiś czas uraczy nas czymś smaczniejszym niż tylko mocno wymijającymi obietnicami.
Premiera w Niemczech już w sierpniu, a na pozostałych rynkach zapewne na jesień.