[Might & Magic VII: For Blood and Honor] Recenzja

Zapraszamy do zapoznania się z recenzją gry "Might & Magic VII: For Blood and Honor"!

Mamy rok 2010, zatem minęło już 11 lat od wydania na świat kolejnego płodu firm 3DO i New World Computing. Przez ten czas zmieniło się naprawdę wiele. Mnóstwo osób, które od dnia premiery z utęsknieniem wracały do tej właśnie gry, myśli teraz o wszystkich nowych tytułach, regularnie pojawiających się na rynku. Zapewne wyrośliśmy już z tego typu rozrywki albo po prostu nie mamy na nią czasu, choć z tym można sobie jeszcze jakoś poradzić. Starzejemy się tak samo jak ten produkt, ale czy nie możemy starzeć się wraz z nim? Stuknęło mu już dziesięciolecie, więc chyba jest co świętować. W sprzedaży nie przeszkodziły nawet takie aspekty jak grafika, które jak na te czasy jest dla nas, no można by rzec, że zabawna. Jedna z najlepszych i zarazem najlepiej sprzedających się gier cRPG, jaka została wyprodukowana przez te firmy, a wszystko to za sprawą jej fanów. Co ich przyciągnęło i nakłoniło do zakupu oraz wypróbowania tego oto cudeńka? Cofnijmy się pamięcią do czasów, kiedy stawialiśmy pierwsze kroki w dopiero co wydanym Might & Magic VII.... Czytaj dalej!

Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!

Odpowiedz
Pamiętam jak grałem w 6tą część i bardzo mnie wciągnęła, choć wtedy z angielskim miałem marny kontakt a w tej właśnie wersji tą grę posiadałem (była polska?). Powiem wam że nie ma bardziej klimatycznego dunga niż te pikselowate kwadraty z M&M!
Cytując moją babcię: sralis mazgalis rewerendus duptus
Odpowiedz
← Artykuły

[Might & Magic VII: For Blood and Honor] Recenzja - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...