"Kroniki Czarnej Kompanii" na GameExe!


okładka

Z przyjemnością przedstawiam Wam dziś recenzję kolejnej książki, tym razem chodzi o "Kroniki Czarnej Kompanii", autorstwa Glena Cook`a, jednego z prekursorów realistycznego nurtu fantasy. O jego książkach pisano: "Było to niczym lektura powieści o wojnie w Wietnamie czytanych na haju". Ile jest w tym prawdy? Będziecie mieć okazję przekonać się zapoznając się z recenzją, a później z samą książką.

Steven Erickson napisał o autorze "Czarnej Kompanii", że "Glen Cook w pojedynkę dokonał rewolucji na polu fantasy – z czego mnóstwo czytelników wciąż nie zdaje sobie sprawy." Przed przeczytaniem tego opasłego tomiska, składającego się przecież z trzech książek, z przymrużeniem oka traktowałem te, dość mocno brzmiące, słowa. Teraz, kiedy jestem już po lekturze i kiedy zerknąłem na datę pierwszego wydania, jestem w stanie przynajmniej częściowo podzielić opinię Ericksona. "Kroniki Czarnej Kompanii" to pierwsze polskie wydanie zbiorcze przygód najemników z Khatovaru. W jego skład wchodzą "Czarna Kompania", "Cień w ukryciu" oraz "Biała Róża". To niemal 1000 stron powieści, na które trzeba wydać niemałą kwotę 50 zł, jednak uwierzcie mi – naprawdę warto.

Czytaj dalej...

- Tak, tak. Ja za każdym razem mówię co innego. - Aha. I?

- I nic. Uważam to za cnotę. (...) Dziennikarka pyta mnie, czemu ciągle zmieniam zdanie, a ja jej odpowiadam: "Żeby się uwiarygodnić". - "Uwiarygodnić"?

- Oczywiście. Bo zawsze mówię to, co w danej chwili czuję. Nie kalkuluję, nie kombinuję. Uwiarygodniam się przez to, że sobie zaprzeczam. - Przewrotne.

- Tak. I jutro temu zaprzeczę.
Odpowiedz
← Nowości

"Kroniki Czarnej Kompanii" na GameExe! - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...