Na PW lub GG jak chcecie. A co do tego rozdawania punktów to tak jak mówię. Zmodyfikowałem rozdawanie punktów według gry Vampire:Bloodlines żeby było prościej do stworzenia. Nie chcę tym nikogo obrażać, poprostu tak wydaje mi się łatwiej i szybciej...A nie trzeba mi 666 różnych skillów. A tak z innej beczki sesja ruszy najwcześniej w piątek gdyż Angela wyjechała i wóci w piątek. Jako że to gracz i ma postać muszę zaczekać.
Postacie do sesji.
Muszę Cię drogi Orkiście zmartwić ponieważ nie zgadłeś...Subterfuge oznacza Przebiegłość
Wampirku dostrzegam pare nie dociągnieć jednak to nic...myślę że i tak wspaniale sobie poradziłeś mieszając bloodlines z WoD'em;) Poprawiłabym tylko tłumaczenie;]
Wampirku dostrzegam pare nie dociągnieć jednak to nic...myślę że i tak wspaniale sobie poradziłeś mieszając bloodlines z WoD'em;) Poprawiłabym tylko tłumaczenie;]
Serio?Kurde...a taka miałam chec zagrac z "wielkim graczem";/ No cóż...trudno;) A tak btw..Ja z Angelą jush postacie skończyłam;) Ciekawa jestem czy jestesmy jedyneo.O
Nie jedyne moje drogie Alfy i Omegi! Jest jeszcze jeden "ktoś" kto skończył postać i mi ją przesłał na PM. Jego imenia nie wypowiem bo On takich rzeczy nie lubi:] Lubi być w cieniu i im mniej się o nim wie tym lepiej:] A z tego pomieszanie to zobaczymy co wyjdzie...Oby nie groch z kapustą Widać gracowi już nie spodobałą się ta mieszanka...
Seleno, słonko, pamięć bywa zawodna, smuci jedynie fakt iż wytykasz mi błąd, popełniając przy tym gorszy. O ile ja czuję się usprawiedliwiony pomyłką w języku obcym, to twoje rażące błędy w języku ojczystym wołają o pomstę do nieba. Ze szczerego serca życzę Ci, aby udało się zebrać 7 punktów za dwa lata. Co do absencji Vantess'a to smuci mnie to, iż z tak wyraźnie odczuwaną radością informujesz o tym fakcie. Czyżby sprawiło Ci to przyjemność Angelo?
Reasumując, mylić się jest rzeczą ludzką, rzeczą boską jest wybaczać. W takim ujęciu podpisy pod waszymi avatarami są umieszczone, subtelnie mówiąc - na wyrost.
Reasumując, mylić się jest rzeczą ludzką, rzeczą boską jest wybaczać. W takim ujęciu podpisy pod waszymi avatarami są umieszczone, subtelnie mówiąc - na wyrost.
orkist nie uzywaj jezyka ktorego nie znasz LOL, co do postaci mojej i sis to musimy jeszcze mala korekte wprowadzic do historii :mrgreen: a ze ciesze sie z faktu ze vantess zostal zbanowany ? no coz trudno sie nie cieszyc kiedy jednego idiote i chama mniej na forum, sam sie o to prosil wiec dostal to czego chcial
Więc po cóż pisać skoro nie jest się pewnym...?Moje błędy są pisane z przyzwyczajenia, ponieważ lubie taki styl pisania;) Ale co ja się tłumaczyć będe? Natomiast swojej polszczyźnie niemam nic do zarzucenia, tak jak i obcym językom. Pozdrawiam drapieżnie;)
EDIT:A oto moja postac;)
Imię:Selena
Klan:Assamici
Płeć:Kobieta
Fizyczne:
Siła: o
Zręczność: oo
Wytrzymałość: o
Społeczne:
Charyzma: o
Wygląd: oo
Oddziaływanie: o
Mentalne:
Inteligencja: oo
Spryt: o
Percepcja: oo
Talenty:
Walka wręcz: o
Uniki: o
Wysportowanie: oo
Czujność: o
Umiejętności:
Broń palna: oo
Walka broniami białymi: oo
Krycie sie: oo
Wiedza:
Lingwistyka: o
Nauka: oo
Okultyzm: o
Człowieczeństwo:ooooooo
Opis postaci:Selena to ciemnowłosa kobieta z typowym dla jej wschodnich korzeni, typem urody. Jest średniego wzrostu a jej czarne oczy są bystre niczym u drapieżnika. Ciało wysportowane, zgrabne i muskularne. Bardzo rzadko można zauważyć uśmiech na jej dziewczęcej twarzy, częściej grymas ni to złości, ni smutku. Jeżeli jednak ktoś doświadczy tego niezwykłego zjawiska, może się lekko zdziwić, ponieważ uśmiech pojawia się po doskonale wykonanym zleceniu.
Charakter:Wredny i trudny do rozgryzienia…Cholernie pyskata i wygadana. Często mówi się o niej że zamiast języka posiada węża i kąsi, gdy tylko ktoś ją zaczepi. Jakże jednak odmienna staje się w towarzystwie Angeli! Traktuje ją wręcz jak siostre i zwierza jej się z niemal wszystkiego…
Historia: Prócz prób w twierdzy Alamut, Selena niepamięta szczegółów ze swojej przeszłości. Prawdopodobnie była to sprawka starszyzny, której chorym celem stała się chęć stworzenia idealnego zabójcy, bez wspomnień, który posunąłby się nawet do zlikwidowania dawnej rodziny. Jak każdy jednak eksperyment i ten się do końca nie powiódł, bo choć wampirzyca wspaniale wręcz wywiązywała się ze swoich obowiązków, to była dzika i nieposłuszna. Najstarszy zadecydował aby wysłać wampirzyce na samobójczą misję do Paryża…Szczęście lub umiejętności Seleny, pomogły jej wypełnić powieżoną misję. Domyślając się, że powrót do twierdzy, byłby dla niej śmiertelny, postanowiła zostać w Paryżu. Tam też, poznała Angelę, swoją bratnią duszę. Okazało się że ich temperamenty idealnie wręcz się uzupełniają a wspólne polowania, stały się ich pasją.
EDIT:A oto moja postac;)
Imię:Selena
Klan:Assamici
Płeć:Kobieta
Fizyczne:
Siła: o
Zręczność: oo
Wytrzymałość: o
Społeczne:
Charyzma: o
Wygląd: oo
Oddziaływanie: o
Mentalne:
Inteligencja: oo
Spryt: o
Percepcja: oo
Talenty:
Walka wręcz: o
Uniki: o
Wysportowanie: oo
Czujność: o
Umiejętności:
Broń palna: oo
Walka broniami białymi: oo
Krycie sie: oo
Wiedza:
Lingwistyka: o
Nauka: oo
Okultyzm: o
Człowieczeństwo:ooooooo
Opis postaci:Selena to ciemnowłosa kobieta z typowym dla jej wschodnich korzeni, typem urody. Jest średniego wzrostu a jej czarne oczy są bystre niczym u drapieżnika. Ciało wysportowane, zgrabne i muskularne. Bardzo rzadko można zauważyć uśmiech na jej dziewczęcej twarzy, częściej grymas ni to złości, ni smutku. Jeżeli jednak ktoś doświadczy tego niezwykłego zjawiska, może się lekko zdziwić, ponieważ uśmiech pojawia się po doskonale wykonanym zleceniu.
Charakter:Wredny i trudny do rozgryzienia…Cholernie pyskata i wygadana. Często mówi się o niej że zamiast języka posiada węża i kąsi, gdy tylko ktoś ją zaczepi. Jakże jednak odmienna staje się w towarzystwie Angeli! Traktuje ją wręcz jak siostre i zwierza jej się z niemal wszystkiego…
Historia: Prócz prób w twierdzy Alamut, Selena niepamięta szczegółów ze swojej przeszłości. Prawdopodobnie była to sprawka starszyzny, której chorym celem stała się chęć stworzenia idealnego zabójcy, bez wspomnień, który posunąłby się nawet do zlikwidowania dawnej rodziny. Jak każdy jednak eksperyment i ten się do końca nie powiódł, bo choć wampirzyca wspaniale wręcz wywiązywała się ze swoich obowiązków, to była dzika i nieposłuszna. Najstarszy zadecydował aby wysłać wampirzyce na samobójczą misję do Paryża…Szczęście lub umiejętności Seleny, pomogły jej wypełnić powieżoną misję. Domyślając się, że powrót do twierdzy, byłby dla niej śmiertelny, postanowiła zostać w Paryżu. Tam też, poznała Angelę, swoją bratnią duszę. Okazało się że ich temperamenty idealnie wręcz się uzupełniają a wspólne polowania, stały się ich pasją.