Tak naprawdę mam na imię Karolina.
Mam 18 lat, co oznacza, że czeka mnie jeszcze rok w LO, w którym męczę się na profilu humanistycznym (hist-wos-ang), a potem wybywam (prawdopodobnie do Warszawy) na studia (prawdopodobnie socjologia). Aktualnie mieszkam w Płocku. Mała mieścina znana głównie z Orlenu i ostatnio z fesitwalu muzyki elektronicznej, właściwie to mieszkam na obrzeżach tego miasta, tj, do lasu mam dwa kroki, mam ciszę i spokój i mogłabym uprawiać jogę bez najmniejszych problemów, ale jestem na to za leniwa. Całe życie jestem na diecie.
Jestem pół-Rosjanką (ze strony matki) i pół-Polką (zestrony ojca) – nie wiem, czy dobrze się wyraziłam, ale chyba wiadomo o co chodzi. Mam starszego o trzy lata brata, który ma na imię Kiriłł i którego czasem zdarza mi się lubić.
Zupełnie nie wiem, dlaczego zaczęłam grać w tego typu gry i udzielać się na tego typu forach. Fantastyka jakoś nigdy mnie nie kręciła, jedynym cRPGiem, jakiego przeszłam i do którego się modliłam był Placescape: Torment. Ogólnie to wolę siepacze mózgu w stylu Need for Speedów, Unreali, Maxów Payne’ów, Call of Duty, ew. coś z innej beczki – jakieś mroczne przygodówki, Warcraft III czy Heroes III, który był pierwszą grą w jaką zagrałam na komputerze (wiele dobrych wspomnień, straconego przed komputerem życia, ale i kilka nieprzyjemnych rzeczy). Z książek, to zaliczyłam Władcę Pierścienia, Kłamcę, trochę Pratchetta i to by było na tyle z mojego zainteresowania fantastyką.
Zdecydowanie bardziej wolę inną tematykę. Z pisarzy lubię Orwella, Ellisa, Dostojewskiego i Kinga – ale jakimś wielkim molem książkowym nie jestem. Nie lubię Paulo Coehlo.
Z systemów lubię Wilkołaka: Apokalipsę oraz Neuroshimę, wielu nie znam, bo jestem ignorantem i uwielbiam się trzymać tego, co lubię i znam.
Bardzo lubię komiksy, ich ekranizacje już mniej, bo kicz to jednak ładniej się na papierze prezentuje. Filmy lubię naprawdę różne, tak samo jak muzykę.
Znasz podróbkę, która ukradła imię mojego brata, o.
On nie miał na imię Kiriłł, tylko jego postać na innej grze się tak nazywała (sama je mu podrzuciłam, bo szukał dla Ruska - widać mu się bardzo spodobało)
Prawdziwy Kiriłł nie grywa w mmorpg, bije mnie i ma krótkie włosy xD
Jeżeli macie jakieś rodzeństwo (najlepiej starsze i agresywne) to polecam grę w Heroes III na jednym komputerze. Nie wpadliśmy na to, by grać w sojuszu i np. za rozwalenie boharera mojego brata otrzymywałam fangę w łeb, za zajęcie zamku dostawałam w brzuch. Całkiem miło się wspomina
Ahhh, rosyjska krew, choć polską rozrzedzona! Miło poznac
Mam młodszego brata, ale też mnie tłucze... bo jest większy i zawsze we wszystkie gry ze mną przegrywa ;p
Arkham - Bo Królik (Pałlo) w każdej książce się powtarza, jest starym zbokiem i robi filozofię dla ubogich. Jak człowiek sięgnie po jedną książkę, to jest jeszcze ok, ale jak złapie drugą, to już się nabrać nie da.
Shas - To znasz ten ból - przemoc w rodzinie
Mierzę sobie sto sześćdziesiąt osiem, w porywach sto siedemdziesiąt centymetrów. ;3 Równiez miło poznać.
Kresselack - Jeżeli chodzi o ten rosyjski, to rozumiem wszystko, co oglądam, bądź co do mnie gadają, jeżeli idzie o świergotanie, to dyplomatycznie powiedzmy, że w stopniu komunikatywnym potrafię, jeżeli zaś idzie o czytanie i pisanie, to czytam wolno i opornie, a piszę z błędami. Ulubiony film trudno mi wytypować, ale chyba na ten moment "There will be blood"
Hahaha xD Czemu biedna? Uważam, że małe (wzrostem) dziewczęta są bardzo ładne i w ogóle.
Lubię, zaliczyłam 'Milczenie Owiec', 'Hannibala', 'Czerwonego Smoka' i 'Po drugiej stronie maski'. Dwa pierwsze filmy lubię najbardziej, chociaż zarówno 'Czerwony Smok' (dzięki Nortonowi) jest dobry, jak i 'Po drugiej...'
Mnie z kolei zastanawia skąd to pytanie
Gdybyś miała wrażenie, że jesteś jak Truman Burbank z Truman Show, a pogodą w Twoim mieście kieruje Beth Gibbons z Portishead, napisałabyś jej list z pogróżkami czy może raczej udawała, że wszystko jest jak należy?
Nosisz kiecki regularnie, czy od święta?
Chcesz gruszkę? Mam dwie. Lubisz gruszki?
Tobie też Grendel w Beowulfie wydawał się fujarą?
W jakim stopniu grasz siebie w erpegach?
Palisz?
W ogóle, lecę na Rosjanki, Półrosjanki i Ćwierćrosjanki.
A to nie jestem? Zawsze miałam wrażenie, że jestem gywyiaazdą jakiegoś słabego szoł, czegoś w klimacie "Z kamerą wśród zwierząt", a pogoda pewnie by mi się pewnie spodobała.
Drugie pytanie: Nie unikam jak ognia, są fajne, dają więcej swobody, ale jak się siedzi na podłodze, to trzeba uważać, bo zwykle zawsze patrzą, jakie mam majtki i może być wtopa z gaciami z napisem "poniedziałek", a tego dnia dajmy na to jest piątek.
Patrząc na datę posta stwierdzam, że gruszka już lekko wyśmigana i nadgnita. Ale lubię.
Zaraz fujarą. Ot taki stuningowany Gollum z głosem laski z amatorskiego pornola.
W dwóch czwartych. Jedna czwarta to inny wygląd, a reszta pakiet cech charakteru, zalet i umiejętności, które ja niekoniecznie posiadam.
Dopiero teraz dojrzałem opis książek Coelho. Zgadzam się z odpustową filozofią i starym zbokiem. Podobno jak jego matka powiedziała mu "Jesteś artystą!? To znaczy, że jesteś tym...gejem!?" To on się zastanowił i postanowił sprawdzić...organoleptycznie
Bo to pedał, widzę to na jego starej, pedalskiej twarzy (w seeeensie, że Pałlo Koejlo). W ogóle nie wiem, jak można się zachwycać jego górnolotną filozofią *obrażanie mode off*
Śliiiiiiwkiiii *wchodzi z nieznajomym do samochodu. wróć. do bagażnika. opycha się śliwkami.*