[Igrzyska śmierci] Recenzja

Zapraszamy do zapoznania się z recenzją książki "Igrzyska śmierci"!

Gdy przeczytałem komentarz z pisma Chicago Sun, gdzie napisano, że cykl "Igrzysk śmierci" może ubiegać się o koronę po "Harrym Potterze", nieco się przestraszyłem. Przebrnąłem przez cztery tomy Harry'ego i żaden mi się zbytnio nie spodobał. W mojej głowie krążyła więc myśl: "co się stanie, jeżeli jest to podobny przypadek?". Na całe szczęście moje obawy były płonne. Oba cykle mają wspólne chyba tylko osoby nastoletnich bohaterów. "Igrzyska śmierci" zdołały przykuć mnie skutecznie do swoich kart i nie wypuszczać aż do ostatniej strony.... Czytaj dalej!

Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!

Odpowiedz
Czytałam książkę i jest wspaniała. Zgadzam się z twoją opinią, aczkolwiek Harry Potter to moja ulubiona książka. ;d
Odpowiedz
Bardzo podoba mi się Twoja recenzja. W końcu znalazłam osobę, która tak samo jak ja doszukała się w "Igrzyskach" pewnego odniesienia do teraźniejszości.
Odpowiedz
książka wspaniała !
poleciam ! : )
Odpowiedz
Uważam, że ta książka jest świetna. Pogratulować dobrej recenzji.
Nie zgadzam się tylko co do Harrego Pottera - mimo wszystko ta seria jest mi bliska, ale nie w takim stopniu jak Igrzyska.
Odpowiedz
Miałam tak samo jak autor recenzji. Na 3 dni odcięłam się od wszystkiego żeby pochłonąć tę książkę. Aż miałam w planach wziąć urlop żeby tylko nie iść do pracy. Czy to scheda po Potterze? Nie powiedziałabym. Obydwie książki różnią się od siebie, ale w swoim gatunku literatury młodzieżowej, jest chyba zaraz za Potterem.

Mam jeszcze masę książek do przeczytania, ale jakoś nie chce mi się opuszczać jeszcze Panem. Te trzy słodko-gorzkie tomy dały mi do myślenia.
Odpowiedz
Ksiazka świetna, recenzja trafna. Jednak ciągle zastanawia mnie jedna rzecz, dlaczego wszyscy twierdzą, że jest to ksiazka młodzieżowa? Skoro do większości młodzieży nie trafia pełne przesłanie, które autorka subtelnie ukazuje nam już od pierwszych stron. A nawet jeżeli sie mylę co jest małoprawdopodobne, to nikt jej tak na prawde nie "rozumie". Dla wiekszości to jest ksiażka pełna świetnej akcji co jest prawdą. A co po za tym?
Odpowiedz
Jak się czyta tę książkę, mimo że na przykład sam pomysł Głodowych Igrzysk jest odważny i może nawet sugerować wiek odbiorcy na +15, czuć, że jest skierowana do nastoletniego czytelnika. A to że nie każdy zrozumie przesłanie... Takie czasy


Tonari no Totoro!
Odpowiedz
← Artykuły

[Igrzyska śmierci] Recenzja - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...