[Warhammer Fantasy Role Play] Czerwony deszcz

Znając upierdliwych Warmłotkowych graczy, to prędzej sami wyrżną magów i spróbują sprzedać ich łby demonowi Albo centralnie oleją umierającego maga z umierającą ręką i zwieją gdzie pieprz rośnie (po co ktokolwiek poza Łowcą Czarownic miałby bez sensu napieprzać się z prawdziwym demonem Chaosu? Brakuje motywacji, a sam pomysł jest mocno sztampowy. Słabe.
Odpowiedz
Podzielam pogląd. Przygoda jakich setki, w którą gracze nie wiedzieć poco mają się ładowa.
Odpowiedz
1. W centrum miasta stoi dąb. Potem okazuje się, że nie ma tam dębu, tylko stoi tam wieża maga.
2. Dlaczego gigant miał pieczęć?
Odpowiedz
← Artykuły

[Warhammer Fantasy Role Play] Czerwony deszcz - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...