Od ostatniej niedzieli Internet jest wręcz zalewany wstrząsającymi informacjami. Vivendi Games i Activision połączą się w jeden koncern. Umowa ta zrodzi kolejnego giganta na rynku elektronicznej rozrywki, który może zagrozić pozycji EA...

Vivendi Games i Activision stworzą razem Activision Blizzard, którego wstępny budżet szacuje się na blisko 18 miliardów dolarów. 52% akcji nowego koncernu otrzyma wykładająca 10 miliardów dolarów firma Vivendi Games. Nową korporacją zarządzać będą prezesi łączących się firm, czyli Robert Kotik (Activision) i René Penisson (Vivendi).

Activision Blizzard zdaje się być nie tylko prawdziwym gigantem, ale także złotą rybką, której szacowane dochody za 2007 rok wyniosą najprawdopodobniej 3,8 miliarda dolarów. Kwota ta bezwzględnie deklasuje rywali koncernów związanych stricte z produkcją samych gier komputerowych. Warto dodać, iż powstający gigant wejdzie w posiadanie licencji na takie tytuły jak chociażby World of Warcraft, Tony Hawk, F.E.A.R, czy też Call of Duty.