Twórcy Gothica 3 poinformowali, że – inaczej niż w Oblivionie – w ich grze poziom przeciwników i zostawiane przez nich przedmioty nie będą automatycznie dostosowane do doświadczenia postaci gracza. Ten aspekt rozgrywki pozostanie niezmieniony w stosunku do Gothica 2, z jedną drobną różnicą...
Automatyczne dostosowywanie się wszystkich przeciwników do poziomu gracza jest jedną z najbardziej kontrowersyjnych cech doskonałego skądinąd Obliviona. Z jednej strony eliminuje to z gry frustrację i znacznie ułatwia eksplorację świata, z drugiej zaś zmniejsza realizm rozgrywki i radość, czerpaną z rozwoju postaci. Jaka bowiem satysfakcja ze zdobywania kolejnych poziomów, gracz nigdy nie spotka wroga naprawdę silniejszego od prowadzonego przezeń bohatera?
O plusach i minusach takiego rozwiązania debatować można by długo, jednak w kontekście nowej odsłony serii Gothic nie bardzo ma to sens. Wbrew sygnałom, jakie wysyłali twórcy podczas prezentacji gry na targach Electronic Entertainment Expo, przeciwnicy w nim nie będą się dostosowywali do poziomu gracza. Rozważane jest jedynie zaimplementowanie takiego rozwiązania dla kluczowych postaci, z którymi gracz w pewnym momencie będzie po prostu musiał walczyć. Brzmi sensownie, a jak będzie – zobaczymy.