Gość_Mlody*
Mam problem z kulą esencji w odciętej dłoni, trzeba ją zniszczyć aby można było zabić strażnika glabrezu na pierwszym poziomie, najpierw trzeba było odprawić rytuał ilmatera żeby pozbawić ją osłony, odprawiłem go, nawalam w tą kule i nie mogę jej zniszczyć. Piszcie jeśli wiecie jak ją zniszczyć.
Gość_Mlody*
Zrobiłem wszystko, odprawiłem rytuał, oczyściłem strumień, ide potem zabiłem tych strażników nawalam w tą kule i żadnych obrażeń nie doznaje jakbym nawalał w powietrze tylko ta kula rzuca jakieś głupie czary: starzec zwija wachlarz, potrójne szczęście, jakaś tam korona i nic się nie dzieje. I ta kula nie wiem czy tak powinno być ale nie jest do mnie wrogo nastawiona tylko ma jasno niebieskie kółko na obkoło siebie jak ludzie z którymi mogę gadać, a jak zagadauje do niej to pisze że kula nie daje żadnego znaku i mnie dokładnie obserwuje
Wogule da sie przejść gre, albo ujdzie mi to bez większych utrudnień jeśli nie zabije tego glabrezu i nie uwolnie niewolników? Bo jeśli nie da się tego rozwiązać, że ta kula nie daje sie zniszczyć mimo że zrobiłem wszystko tak jak jest w tej solucji to po prostu będe dalej grał.
Pan Lasu
Ilość postów: 255
Klasa: Druid
To normalne, że kółko wokół kuli nie jest czerwone, tylko niebieskie. Ona ma trochę punktów życia więc trza poczekać trochę, aż ją zniszczą. Nie wiem jak długo, bo ja ją psułem samym łotrzykiem i trochę się z nią męczył. Pisało mi zadawane obrażenia i na pewno nic nie czarowała. Może to któryś z tamtych kapłanów rzucił na siebie sanktuarium, czy coś?
Niestety nie wiem, czy da się przejść bez tego, bo mnie się udało. Wydaje mi się jednak, że powinno się dać to obejść, kosztem trudniejszego finału.
Gość_Mlody*
Spróbuje przejść bez rozwalania tej kuli, może to jakiś błąd w grze mojej bo kuli nie lecą żadne hity. Myślałem że wkońcu ją rozwalą i zostawiłem ich tak na 30 min. żeby ją nawalali ale nic sie nie stało jak wróciłem.
Pan Lasu
Ilość postów: 255
Klasa: Druid
Dobrze to znam. Też trafiałem na takie rodzynki w Icewindzie 2. Przez jednego musiałem zrezygnować z rozgrywki pod koniec gry i zniechęciło mnie to do tego stopnia, że zagrałem ponownie dopiero 1.5 roku później.
Skrytobójca
Ilość postów: 602
Klasa: Zabójca
A zagadałeś potem do tej baby co dała ci to zadanie?