Zamierzam spedać swoją duszę diabłu- pracować w Microsofcie
Tak na serio to adminem w jakiejś mniejszej firmie. Bądź programistą, ale będę musiał się w końcu wziąźć za naukę programowania... jak dotąd osiągam jedynie dobre wyniki programując w jedynym edytorze- Logo Komeniuszu:)
Programista być może dla jakiegoś znanego portalu(polchat.pl, onet.pl) być moze dla jakieś korporacji(microsoft). Oczywiscie programista w delphi. Sam nie wiem. Narazie robie tylko programy FreeWare, a niedlugo mam zamiar zrobic pierwszy ShareWare;) zobaczymy co z tego wyjdzie.
Hmm zapomniałeś o jednym Saturasię o Żołnierzu
ja chcę zostać dowódcą czołgu hmm a póżniej maży mi się stopień generała.
A jak to nie wypali to wyjade do Ameryki i tam zostanę Truckerem.Będę masakrował auta osobowe.(ostatnie zdanie to żart)
Tak to jest to Gamec ! A ja zawsze marzyłem o tym żeby zostać złomiarzem !!! To jest moje największe pragnienie ! To jak założymy sobie społkę hmm? "Gamec & Deus Company" ja będę zbierał złom, wrzucał potem do szamba, a Ty bedziesz łowił i czepał kase od zakłopotanych obywateli
Nie no ale tak naprawdę to bym chciał mieć pracę [i tu uwaga nie związaną głównie z branżą komputerową ] związą ogólnie z geografią [naprawde bardzo to lubie i mnie to fascynuje] taka posadka gdzieś w National Geographic mniam... Podróżować po świecie i pisać artykuły... albo pracować dla TV i robić filmy geograficzne Druga pasja może mi już trochę przeszła choć do spełnienia jest mało prawdopodobna, to pracowanie w NASA ! Normalnie odlotowo [dosłownie i w przenośni ] Ale jak się losy potoczą to czas pokaże teraz to sobie moge spekulować... oby mi sie tylko ta pierwsza teza nie spełniła [bycie złomiarzem] :blink:
Będziesz sławny! W MTV pokazali krótki film jednego faceta, który specjalnie dla nich nurkował w szambie bez kombinezonu, jedynie z kółkiem ratunkowym...
Vampek, szambonurkiem potocznie nzaywa się ludzi, którzy "pracują" na wysypisku smieci tzn. tam zbierają złom itd. szukaja na smietnikach itp. Ja tam na bank wezmę karierę Naukową. Może na medycyne pójde... albo psychologię
ja kiedys w NASA tez chcialem z fizą i chemią ... ale mi przeszło . wolę coś prorgramować , albo cos z infą (byle nie nauczyciel ) . nie w microsofcie i nie w Polsce (wiem , microsoft to nie Polska ) ale tez nie w tych firmach od gier ktore lubie tylko np. w EA bo raz : niePolska dwa : kasa trzy : nie gram w gry ktore robie a nie grywam za czesto w gry EA . nio i frajda . a na stażu w cda . no bo co moze robic student ? myc auta ? sprzątać ulicę ? byc sekretarzem w firmie na pół etatu (to ost. na pewno nie) ? wiec co ? redaktro cda : kasa + przyjemność + frajda + lepsze to nie myjnia - tyle samo kaski (chyba) a jest jeszcze cool - new giery za free i cool sprzęt za free a studenta raczej nie stać czyli raczej naukowa praca (to pierwsze) a starz nie wiem gdzie zaliczyc
ps. a Minias , jak zrobisz to strefowiczom za free , co ?
ps. a Minias , jak zrobisz to strefowiczom za free , co ?
No własnie nie wiem czy w ogóle ten pomysł szareware wypali.
Mam duży problem ze zrobieniem kodu, który wyłaczy program po 30 dniach. ale chyba sie uda;P