Pachołek
Ilość postów: 271
Klasa: Mroczny Rycerz
Na scenie w czarnysławie jest bard który rzuca wyzwanie. Czy jest możliwość wygrania z nim nie będąc bardem. Bo mam barda w drużynie ale on walczyć nie może.
Matuzalem
Ilość postów: 9483
Klasa: Wampir
W NWN II masz dużo towarzyszy, wiec walka nie powinna być trudna. Sam Bard jest świetny (przynajmniej taki był w NWN I). Jego czary głownie opierają się na iluzjach i urokach, co przydaje się, gdy jesteś w niebezpieczeństwie.
Nie wiem czy jest to dobra klasa na początek, jeśli nie miałaś styczności z pierwszą częścią NWN. Możesz oczywiście zacząć i jak ci się spodoba przeć do przodu. Ja zwykle doradzam na początek Kapłana, gdyż nie jest on typową ,,górą mięsa'' zakutą w blachę, a posiada czary, które są istotnym filarem w RPG.
Największym plusem Barda jest to, że potrafi zastąpić prawie każdą klasę w drużynie. Przydatne, jeśli nie ma się w grupie łotrzyka.
Giermek
Ilość postów: 13
Klasa: Rycerz
A według mnie Bard to najgorsza ze wszystkich możliwych opcji. Owszem, przydaje się do tworzenia przedmiotów, ale jako jeden z członków drużyny, nie jako postać główna. Gra ciężka, mozolna, a co gorsza - trud włożony na początku, nie procentuje później (jak to jest np. u Czarodzieja, Czarnoksiężnika, Łowcy lub Druida). Masz trochę początkowych zaklęć (niestety, w większości bezużytecznych), minimalne umiejętności w walce wręcz i strzelaniu, do tego znikome zdolności złodziejskie. A w niczym Bard nie jest naprawdę dobry. Bo co - w pieśniach? Wszystko, co dają, można uzupełnić miksturami lub zaklęciami.
Marines Zarazy
Ilość postów: 80
Klasa: Kosmiczny Marines Chaosu
Mam pytanie: ile w NWN2 da radę załatwić rozmową (od tego chyba zwłaszcza jest bard)? Gdzie plasuje się NWN2 na skali P:T, Arcanum --- Icewind Dale?
Matuzalem
Ilość postów: 9483
Klasa: Wampir
Nie powiem ci, gdzie klasuje się NWN2 pomiędzy P:T itd, bo w te tytuły nie grałem, ale głownie dzięki Dyplomacji/Zastraszaniu i Blefowaniu możesz zyskać więcej monet lub przedmiot. W większości wypadków nie unikniesz walki. W pewnym momencie gry jest rozmowa, która odpowiednio poprowadzona z pomyślnymi rzutami na perswazyjne umiejętności może wpłynąć lekko na fabułę, ale nic więcej.