Gram sobie po raz pierwszy i mam problem okrutny żeby wyjść z Baator. Rozmawiałem ze Słupem Czaszek, wiem od wszystkich wszystko co potrzebne do wyjścia stamtąd i wejścia do Fortecy Żalu, tylko jakoś nie mogę znaleźć tego "czegoś typowego dla Baator" co mi otworzy portal pozwalający na wydostanie się z tej nędznej pijalki. Jeśli chodzi o zabicie wszystkich Abiszajów, które tam łażą po rozmowie ze Słupem, to jest to fizycznie niemożliwe, bo kończą mi się czary (gram magiem). Proszę zatem o jakąś wskazówkę w tej kwestii.

Tematy nazywamy normalnie.

Cytat

Magiczny link --> http://forum.gexe.pl/search.html&f=31

http://forum.gexe.pl/index.php?showtopic=4665

Cytat

Skoro byłeś tak nierozważny i przyprowadziłeś Nie-Sławę w pobliże Słupa Czaszek, to sam jesteś sobie winien. Jedna rada - uciekaj ile sił w nogach :'d

Użytkownik Tokar dnia sob, 08 lis 2008 - 19:02 napisał

Akurat tutaj mój brak rozwagi nie ma nic do rzeczy, bo kiedy walka rozgrywa się przy słupie, to radzę sobie ze wszystkim. Podobnie jak z Abiszajami i Korungonami przed i po rozmowie, z tym, że po rozmowie zostaje mi grupa z 6 paskudztw, których już nie mam czym utłuc. Ale nic, dzięki i tak. Tamten temat czytałem, ale kolega miał problem, bo nie był dość inteligentny (tzn. jego postać) by załapać istotną kwestię przy rozmowie z Fhjullem, a u mnie mam wszystkie informacje, a portalu brak. Ale rozmawiałem już z Courunem i był uprzejmy mi pomóc w tej kwestii. Sprawdzę, czy się uda.