[BGII] Najlepszy złodziej dla ekipy

Mam takie pytanie, kogo uważacie za lepszego złodzieja Imoen czy Yoshimo (wiem, że nie jest on złodziejem ale ma on pewne zdolności). Czy może odpuścić sobie obu i dołączyć Nalię

Jeśli wybrałbym Imoen, to czy warto ją jak najszybciej uratować, czy czekać, aż się wykona wszystkie zadania z tego rozdziału (bo nie wiem czy potem nie znikną)

Ja osobiście polecę Ci Imoen. Raz, że nie zrobi nas w jajo, dwa, że ma w rękawie kilka asów w postaci czarów, trzy jest kobietą, a cztery Imoen to Imoen. Nalia w ogóle nie wchodzi w grę - wyjątkowo słaba postać.

Co do zadań, rób wszystkie, a Imoen uratujesz w swoim czasie.
Czy 643 artykuły na GE nie mówią same za siebie?


Najładniejsza laurka, jaką kiedykolwiek dostałem. Dzięki. (;

No i do tego Imoen jest półbogiem, jak główny bohater Choć po zabiegach Irenicusa chyba traci swe zdolności regeneracji itp...


Jeśli kłamię, niech wejdę krasnoludowi w drogę!
Jestem krasnoludem, który wziął sobie za żonę uroczą dziewoję o pięknych kształtach. Zapamiętaj to! Jestem uparty, groźny i mam drewnianą chochelkę obitą różowym futerkiem. Lepiej ze mną nie zadzierać.


[color="red"]Pec Ci w oko...
Niech będzie pochylony...


Cóż, jeśli kiedykolwiek będziesz w potrzasku...
...to napisz petycję ;p
[/color]
Nie grałem w dwójkę, ale Imoen to Imoen, ją należy mieć w drużynie dla samej świadomości że posiadasz ją w drużynie.

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Diego de Gallin dnia pon, 29 wrz 2008 - 23:18 napisał

Nie grałem w dwójkę

Toć to grzech jest.
Czy 643 artykuły na GE nie mówią same za siebie?


Najładniejsza laurka, jaką kiedykolwiek dostałem. Dzięki. (;

Grzech, nie grzech, ale dla mnie największą zbrodnią jest nie znać IWD I i II Lepsza klima.
No a Imoen to siostra głównego bohatera, więc trza ją mieć i już


Jeśli kłamię, niech wejdę krasnoludowi w drogę!
Jestem krasnoludem, który wziął sobie za żonę uroczą dziewoję o pięknych kształtach. Zapamiętaj to! Jestem uparty, groźny i mam drewnianą chochelkę obitą różowym futerkiem. Lepiej ze mną nie zadzierać.


[color="red"]Pec Ci w oko...
Niech będzie pochylony...


Cóż, jeśli kiedykolwiek będziesz w potrzasku...
...to napisz petycję ;p
[/color]
Grzechem nie byłoby znać BG 1 i 2 oraz nie znać IWD 1 i 2. Te wszystkie części są do siebie podobne i naprawdę je polecam. Ja grałem we wszystkie i zawsze są w każdej części jakieś inne możliwości żeby gra się nie znudziła

No a wracając do tematu. Imoen ok postać. Ale jakoś nie wiem czemu ale wydaję mi się że Jan jest lepszy. Choć mogę się mylić. Ale szczerze mówiąc to tylko moje skromne zdanie. Ale szkoda że nie wybrałeś jeszcze do wyboru Jana bo fajny gnomik z niego. Jego opowieści są dosyć ... rzepowo ciekawe
Rozumiem, że pytasz Imoen czy Yoshimo, bo z jakichś względów wykluczasz Jana. Jeśli tak nie jest, to najlepszy jest właśnie (moim zdaniem) gnom.
Jeśli chodzi o pozostałą dwójkę to dużym plusem Yoshimo jest to, że go mamy od początku. Po Imoen natomiast musimy gnac, by przyłączyc ją jak najszybciej. Prawdę mówiąc ja nigdy nie wykorzystywałem jej złodziejskich możliwości, bo miałem zwykle jeszcze Jana, więc nie wiem czy jej umiejętności wystarczają do końca. Dla mnie jest (prawie) czystym magiem.

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Tamc. dnia wto, 30 wrz 2008 - 07:13 napisał

Użytkownik Diego de Gallin dnia Napisano Dzisiaj, 07:13 napisał

Nie grałem w dwójkę

Toć to grzech jest.

No a myślisz że czemu mnie nie wpuszczają do kościoła?

Mówiąc o grzechach, nie graniu w BG i IWD, wszystkie te gry są bardzo podobne, ale każda na tyle inna że należy zagrać we wszystkie.

A co do tematu, nie lepiej wsiąść na początku tego Yoshimo, a jak się go odzyska Imoen (dodatkowym plusem w tym przypadku jest doświadczenie za odzyskanie jej) zabić go?

Cytat

A co do tematu, nie lepiej wsiąść na początku tego Yoshimo, a jak się go odzyska Imoen (dodatkowym plusem w tym przypadku jest doświadczenie za odzyskanie jej) zabić go?

Nie, nie, nie. Yoshimo jest bardzo fajnym NPC, ale tylko wtedy, gdy gra się w Dwójeczkę pierwszy raz. Niespodzianka, którą dla nas przygotował jest wyjątkowa i wątpię, żeby ktoś grający po raz pierwszy przewidział to. W innym przypadku, gdy znamy już prawdę, to wiemy o tym, że nie ma sensu brać go do drużyny. Alternatywą oczywiście jest Jan, którego możemy mieć przez całą grę, a nie przez część tak jak Y czy I. Można też mieć go do tej chwili w którym odzyskujemy Imoen, ale porzucać biednego gnoma w takim momencie, to rzecz gorsza niż ta, którą wyrządzi nam Y.

Jeśli mam mówić kto z tej dwójki jest lepszy, to wskażę na Imoen. Zawsze jednak jest ta alternatywa...
Czy 643 artykuły na GE nie mówią same za siebie?


Najładniejsza laurka, jaką kiedykolwiek dostałem. Dzięki. (;

Jeżeli szukasz fajnej fabularnie postaci to Jan Jansen.
Jeżeli szukasz dobrego złodzieja to bierz Yoshimo, a w trzecim rozdziale Imoen (jak znika nasz kompan ze wschodu).
Jeżeli wybrałeś powyższe alternatywy i chcesz zagrać z kimś nowym wybierz Nalię (inaczej nie polecam).

I tyle w tym temacie
No i Tokar zwięźle i na temat, bo ja się tu już pogubiłem


Jeśli kłamię, niech wejdę krasnoludowi w drogę!
Jestem krasnoludem, który wziął sobie za żonę uroczą dziewoję o pięknych kształtach. Zapamiętaj to! Jestem uparty, groźny i mam drewnianą chochelkę obitą różowym futerkiem. Lepiej ze mną nie zadzierać.


[color="red"]Pec Ci w oko...
Niech będzie pochylony...


Cóż, jeśli kiedykolwiek będziesz w potrzasku...
...to napisz petycję ;p
[/color]
Ok dzięki za pomoc, zostanę na razie przy Yoshimo (gdzieś słyszałem, że on potem ginie) to wtedy wymienię go na Imoen.
Ale mam jeszcze tylko jedno nurtujące mnie pytanie, czy jeśli odzyskam już imoen to będzie miała ona lvl te, który posiadała w 1 rozdziale ???

Cytat

Ale mam jeszcze tylko jedno nurtujące mnie pytanie, czy jeśli odzyskam już imoen to będzie miała ona lvl te, który posiadała w 1 rozdziale ???


Tu jest bodajże odpowiedź --> http://forum.gexe.pl/index.php?showtopic=10886&st=0
THX, temat miał zwodniczą nazwę, dlatego nie uchwyciłem tego szczegółu, to już chyba wszystko co chciałbym wiedzieć więc temat raczej do zamknięcia

← Baldur's Gate
Wczytywanie...