Karty postaci
Znalazłem chwilę. Kurwa, sorry, ale mam akurat weekendowy zajeb z pracą. Imprezy towarzyszące itp. ;p Już odpisuję. A potem znikam.
Avalon "Hotshoot" Rodriguez.
Wygląd: Avalon nie ukryje swojej przynależności rasowej. Latynoska krew i cera nie pozwalają mu na to. Jak na Latynosa mierzy dość sporo 180cm przy wadze około 75kg. Jest to dobrze zbudowany i masywny. Czarne włosy spięte w krótką kitę, oczy czarne. Ubiera się jak na typowego żołdaka przystało. Wojskowe buty z grubą podeszwą i rzepami, spodnie moro i czarna koszulka na ramiączkach. Wojskowy styl. Kiedy dochodzi do walk narzuca na siebie wojskową kamizelkę. Nosi również pasek, a na nim dodatkowe magazynki oraz granaty.
Historia: Latynos, w porównaniu z innymi piratami, należał do wojska. Przeszedł szkolenia oraz doszedł do stopnia porucznika. Był obiecującym żołnierzem. Co prawda nikt mu nie wróżył oficerstwa, ale szacunek z pewnością. Jednakże nikt nie przypuszczał, że historia tego człowieka będzie tak dramatyczna. Podczas jednej z misji polegającej na ochronie promu, Avalon padł ofiarą zdrady. Jego ludzie, skuszeni sprzedażą towaru, przejęli panowanie na statku. W ostatecznym rozrachunku udało mu się zbiec ze statku, lecz nie był w stanie sam go odbić. Po powrocie do bazy nie czekało go ciepłe przyjęcie. Za porażkę obarczono jego, tak samo jak niedopilnowanie swoich ludzi. Zdegradowano go do szeregowca. Dyscyplinarnie został również zawieszony w służbie. Na zapalonego wojaka był to mocny cios. Powoli odwracał się od wojska, które zniszczyło jego marzenia. Nie długo trzeba było czekać, gdy złość przerodziła się w nienawiść a ona szukała ujścia. Dołączył do piratów. Z początku krzywo na niego patrzono, ale wywalczył sobie renomę i zaufanie. Takie życie spodobało mu się. Robił to co lubił i lubił to co robił. I mógł udowodnić, że wojsko uczyniło błąd odwracając się od niego.
Charakter: Rodriguez to człowiek dość rozrywkowy, lecz z wyuczonym spokojem. Jest komunikatywny, zwłaszcza z osobami, które lubi. Nie stroni od humoru. Lubi wykonywać swoje zdania jak najlepiej potrafi. Nauczył się w wojsku dyscypliny. Nie zadaje za wiele pytań. Jest to człowiek, który na rozkaz "Skacz!" pyta "Z jak wysoka?" Przestał oceniać ludzi przez pryzmat stopnia, lecz zaczął przez pryzmat umiejętności. Przebywanie z piratami go "zchamiło", ale korzeni nie da się odciąć, ot tak.
Umiejętności: Przede wszystkim bronie średnie i ciężkie. Karabiny, strzelby, minguny, chainguny, bazooki. Dzięki wojsku nauczył się obsługi tych maszynek do zabijania. Jednakże najlepiej czuje się z karabinem. Idealna równowaga pomiędzy mobilnością a siłą ognia. Dość dobrze sobie radzi również z naprawą broni. Obeznajmiony z wojskowym sprzętem.
Profesja: Żołdak.
Wygląd: Avalon nie ukryje swojej przynależności rasowej. Latynoska krew i cera nie pozwalają mu na to. Jak na Latynosa mierzy dość sporo 180cm przy wadze około 75kg. Jest to dobrze zbudowany i masywny. Czarne włosy spięte w krótką kitę, oczy czarne. Ubiera się jak na typowego żołdaka przystało. Wojskowe buty z grubą podeszwą i rzepami, spodnie moro i czarna koszulka na ramiączkach. Wojskowy styl. Kiedy dochodzi do walk narzuca na siebie wojskową kamizelkę. Nosi również pasek, a na nim dodatkowe magazynki oraz granaty.
Historia: Latynos, w porównaniu z innymi piratami, należał do wojska. Przeszedł szkolenia oraz doszedł do stopnia porucznika. Był obiecującym żołnierzem. Co prawda nikt mu nie wróżył oficerstwa, ale szacunek z pewnością. Jednakże nikt nie przypuszczał, że historia tego człowieka będzie tak dramatyczna. Podczas jednej z misji polegającej na ochronie promu, Avalon padł ofiarą zdrady. Jego ludzie, skuszeni sprzedażą towaru, przejęli panowanie na statku. W ostatecznym rozrachunku udało mu się zbiec ze statku, lecz nie był w stanie sam go odbić. Po powrocie do bazy nie czekało go ciepłe przyjęcie. Za porażkę obarczono jego, tak samo jak niedopilnowanie swoich ludzi. Zdegradowano go do szeregowca. Dyscyplinarnie został również zawieszony w służbie. Na zapalonego wojaka był to mocny cios. Powoli odwracał się od wojska, które zniszczyło jego marzenia. Nie długo trzeba było czekać, gdy złość przerodziła się w nienawiść a ona szukała ujścia. Dołączył do piratów. Z początku krzywo na niego patrzono, ale wywalczył sobie renomę i zaufanie. Takie życie spodobało mu się. Robił to co lubił i lubił to co robił. I mógł udowodnić, że wojsko uczyniło błąd odwracając się od niego.
Charakter: Rodriguez to człowiek dość rozrywkowy, lecz z wyuczonym spokojem. Jest komunikatywny, zwłaszcza z osobami, które lubi. Nie stroni od humoru. Lubi wykonywać swoje zdania jak najlepiej potrafi. Nauczył się w wojsku dyscypliny. Nie zadaje za wiele pytań. Jest to człowiek, który na rozkaz "Skacz!" pyta "Z jak wysoka?" Przestał oceniać ludzi przez pryzmat stopnia, lecz zaczął przez pryzmat umiejętności. Przebywanie z piratami go "zchamiło", ale korzeni nie da się odciąć, ot tak.
Umiejętności: Przede wszystkim bronie średnie i ciężkie. Karabiny, strzelby, minguny, chainguny, bazooki. Dzięki wojsku nauczył się obsługi tych maszynek do zabijania. Jednakże najlepiej czuje się z karabinem. Idealna równowaga pomiędzy mobilnością a siłą ognia. Dość dobrze sobie radzi również z naprawą broni. Obeznajmiony z wojskowym sprzętem.
Profesja: Żołdak.